Brew #24: Edukacyjny AI Metaverse znad Wisły. Jak zarządza CEO NVIDIA? Apple WWDC i AI. Aferki Elona
I work from the moment I wake up to the moment I go to bed.
I work seven days a week.
When I'm not working, I'm thinking about work.
And when I'm working, I'm working.
I sit through movies, but I don't remember them,
because I'm thinking about work.
Tak pracujemy, ja nie będę się nad tobą rozczulał,
oczekuję high performance i tak dalej, i tak dalej.
To były te sformułowania, które były wręcz szantażem.
Co czeka każdy nastolatek?
A ja wiem, bo jestem zbiasowany.
To małżeństwo jest kruche.
KONIEC PODCZASIALU
DZIEŃ PÓŹNIEJ
PRZED CHWILĄ PADŁY TAKIE PYTANIA,
CZY DOBRZE MNIE SŁYCHAĆ, CZY DOBRZE MNIE WIDAĆ.
To ja, nawiązując do Sebastiana Tła.
Halo, Włodku, czy mnie słychać?
Do klasyka.
Jak leciało?
Goal!
Zaczyna się pewien turniej.
Ja go nie będę śledził, za to mam kilka klasyków.
Jest taka piosenka Pudelsów,
którą zawsze słucham na początku każdego tego turnieju.
Jak będzie chciał, to znacie.
Tak, jest taki film klasyczny z Pokerem w nazwie
Jeżeli ktoś jest panem, to przepraszam.
Kolejny brół, zaczynamy.
Jak widać, Wojtek nieustojąco w kamperze,
ja na niebieskim tle, Sebastian cały czas podróżuje.
Tematów mamy dużo, więc będzie szybko, płytko, ale treściwie.
Sebastian się przygotował po mnie z jakimś panem znakiem
i mamy jedno wydarzenie bieżące,
więc Sebastian zaczyna, a potem bieżące wydarzenia
z wydarzeń z całego świata.
Ej, znaka to ja mam.
Moskolandii.
A, dobrze, to ja się nie przytulam.
Masz znaka, to dajesz, dajesz, dajesz.
Wojtek zaczyna.
Ja chciałem powiedzieć, że przy okazji jakichś tam różnych wyjazdów,
przejazdów i trochę czasu dla siebie w środkach komunikacji
nadrabiam podcasty i książki.
I bardzo chciałem, to co zresztą ci polecałem, Tomek,
czyli Kevina Scotta, czyli CTO Microsoftu,
on ma bardzo fajny podcast z ciekawymi osobami,
tym razem z Majkiem Volpi,
czyli partnerem wieloletnim w Index Venture,
ale także honorowym członkiem zarządu Ferrari,
co jest bardzo ciekawe.
Więc tą rozmowę polecam, bo warto.
Na swoją uwagę.
Dokładnie.
Natomiast coś, co bardzo lubię w tym podcastie
też to książki, które polecają goście
i właśnie tę książkę, którą Majk poleca, kończę
i muszę powiedzieć, że bardzo fajnie się ją czyta,
czyli Dampires of Light,
czyli to jest historia konkurencji pomiędzy
dwoma myślami elektryfikacji,
czyli congestowałem i zmiennym Tesla i Edison
i muszę przyznać, że niesamowicie daje poczucie,
wiecie, tej magiczności, tej ery,
gdzie w każdym roku, za każdym krokiem
czaiło się coś nowego, coś ciekawego.
Trochę mi to coś przypomina,
więc myślę, że po tę książkę warto sięgnąć.
Zachęciłeś?
Wiesz co, to ja skomentuję swojego znaka
i będę miał z tego powodu swojego.
Pierwsze to choroba w ścieku krów,
pewnie ją złapałem,
bo pamiętałem, że polecałeś jakiś podcast,
nawet go zapisałem,
włączyłem go w trakcie biegania
i był kompletnie nudny.
Teraz wiem, że to nie ten zapisałem,
bo to było coś kompletnie innego.
Drugie, z Edisona to jestem przeszkolony.
Kiedyś byłem na szkoleniu prawniczki Edisona
o nazwie How to Innovate Like Edison.
Nic się nie nauczyłem,
ale to jest ciekawe w ogóle,
jak to się czyta
i taki mój snag to...
Ja się wkręciłem w czytanie książek,
słuchanie książek w zasadzie,
o wielkich budowach jednego pana
i przesłuchałem Brooklyn Bridge,
a teraz słucham książki o kanale panamskim
i podlinkuję tytuły,
bo z głowy ich nie mam.
To jest w ogóle dla mnie niesamowite,
jak oni się żerpali na jakieś przedsięwzięcia
właśnie w tych czasach,
jak szybko to robili de facto
i jakimi nakładami, nie?
To w ogóle jest mind blowing, nie?
Więc tak sobie czytam ostatnio
o wielkich budowach różnych.
Zgadza się.
Niesamowita epoka.
Tak, to było ciekawe.
Tak, tak, tak.
A nie jesteśmy chyba tam, wiesz,
z tym, co myślisz w głowie,
ale zobaczymy.
Sebastian, ty chyba coś masz
dotyczące tego, co myślisz w głowie.
Wchodzimy w inną epokę.
Z ostatnich ciekawych wiadomości
akurat tutaj z naszego rodzimego podwórka
rekordowa chyba,
nie wiem, czy była jakaś większa,
runda Preseed w Polsce
z 10 milionów dolarów.
Całkiem sporo.
Zgarnęło ją startup o nazwie Campus AI.
Co więcej, co może właśnie interesujące,
to tak naprawdę ta kasa,
nie wiem, czy akurat cała,
ale na pewno większość poszła
nie z VC, ale poszła od anioła biznesu,
konkretnie od Macieja Zientary.
I teraz, co jest w tym interesującego?
Oczywiście startup ma AI w nazwie,
co wiele tłumaczy.
Campus, czyli kojarzy się z uniwersytetem,
przynajmniej tak powinien,
czyli pewnie coś z branży edukacyjnej.
No i w tym momencie ja już jestem
tak na pół kupiony,
bo ja akurat uważam, że jeżeli chodzi o edukację,
to AI ma bardzo duże zastosowanie.
Natomiast, co ciekawe,
ten startup działa troszeczkę inaczej,
niż można byłoby sobie wyobrażać,
dlatego że on oferuje,
jeżeli dobrze pamiętam ten ich, powiedzmy,
marketingowy tutaj przekaz,
tak zwany Blended Learning 3.0,
czyli próbuje połączyć
taką tradycyjną naukę classroomową
face to face z jakimiś
online learning activities,
jeszcze dodatkowo z dostępem do materiałów.
Czyli tak naprawdę w ramach tego,
produktu tego startupu,
my się uczymy o AI,
to nie jest AI nas uczy,
my się uczymy o AI.
Co ciekawe, uwaga,
w wirtualnych classroomach,
czyli tutaj zaczynamy wchodzić
w jakieś metawersy,
można sobie wejść na stronę,
można sobie zacząć wyrabiać opinie,
bo tam już coś widać,
chyba bardziej jak na zasadzie wideo,
a mniej jeszcze na zasadzie czegoś,
co można byłoby spróbować.
Stoją za tym jacyś profesorowie
z Uniwersytetu Koźmińskiego,
Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie,
też jako wsparcie merytoryczne.
Z tego co widać,
jest to chyba bardziej jednak
projekt metawersowy niż AI-owy,
tak przynajmniej mi się wydaje.
AI to jest chyba jako taki, powiedzmy,
zachęca czy dodatkowy?
Mnożnik do rundy.
Tak, tak, dokładnie tak.
Ja osobiście, powiem szczerze,
znaczy tak, gratuluję oczywiście rundy,
bardzo fajnie, cieszę się, że tego typu
rundy się u nas pojawiają nad Wisłą,
ale jednak słuchając, co to jest za produkt,
jestem mocno sceptyczny.
Uważam, że jeżeli chodzi
o edukację, efektywność edukacji,
to mimo wszystko takie tradycyjne muce
typu, chociażby to co, nie wiem,
Deep Learning AI ostatnio robi,
mimo wszystko będą bardziej efektywne,
a jednak to AI można wykorzystać,
jeżeli chodzi o edukację w sposób bardziej,
powiedziałbym, dostarczający więcej wartości.
Więc tak, start-up jest dosyć świeży,
2023 rok, póki co mają pieniądze,
zobaczymy, co dostarczą, będziemy śledzić,
robimy sobie zakładkę Bookmarka,
zobaczymy, gdzie będą...
Ja zrobiłem sobie to do list, przyznaję.
Mam to do sprawdzić za rok, gdzie są.
Tym bardziej, że oni jeszcze powiedzieli
chyba już także w modelu biznesowym,
to tam będzie fee, albo będzie lifetime fee,
albo roczne fee.
No i tam jest cennik na stronie.
Jeżeli chodzi o wchodzenie w biznes
i zaczęcie od rocznego fee,
to może być z tym różnie.
Nasze 30 osób walczą.
To tylko, żeby tak trochę perspektywę.
To znaczy tak, widziałem,
mam swoją opinię też,
przynajmniej po tym, co widziałem,
bo nie wiem, co jest w środku,
ale żeby była perspektywa.
Eleven Labs, pre-seed round,
2 miliony dolarów.
Tak?
To taka firma, oni dowieźli jakiś tam model,
to mówi różne rzeczy, jakby ktoś nie wiedział,
można sprawdzić.
Wczoraj nawet wrzuciliście Zeta Labs,
model, który ma zastąpić przeglądarkę
i tak dalej, obsługiwać taki agent
autonomiczny do przeglądarki,
2,9 milionów dolarów.
Więc jeżeli Campus AI
przy swoim modelu, gdzie za 2,5 tysiąca
sprzedaje lifetime dostęp do swoich
wszystkich materiałów edukacyjnych,
w pre-seed zbiera trzy razy tyle,
w przypadku
Eleven Labs to cztery i z kawałkiem
raz za tyle,
to ja naprawdę zaraz sprawdzę, gdzie to będzie,
bo to może być nasz polski unicorn.
Czego im oczywiście
życzymy?
Oczywiście, nie, spoko, po prostu
patrzę na biznes model i widzę
szkolenia w Metaversie sprzedawane za abonament,
przy takiej,
nie wiem, jaka jest wycena całości,
ale runda robi wrażenie
w porównaniu właśnie do takiego Eleven Labs i podobno.
No dobra, co my tam dalej mamy na rozkładzie?
Co nas błędnie przenosi do punktu
pluralsajcie,
który, słuchajcie, no,
działo się w tym roku w pluralsajcie,
bo w kwietniu odszedł
założyciel i CEO,
czyli Aaron z Connard,
i okazało się,
że parę,
chyba dwa tygodnie temu, tak?
No,
wyzerowano wartość firmy,
można by tak powiedzieć.
Chronologicznie,
nie każdy musi kojarzyć, pluralsajcie po pierwsze,
taka firma,
która, ona istnieje chyba 20 lat.
Chyba ponad nawet.
Tak, to jest firma, która
dostarczała szkoleń online,
takich curated bardzo,
czyli... Bardzo wysokiej jakości,
prawda? Tak, nie robiłem dla nich szkoleń,
ale jeden z moich ludzi robił dla nich szkolenia,
więc oni robili szkolenia
na swojej platformie, kupowałeś je albo pojedynczo,
a potem abonament.
Oni to bardzo dobrze produkowali, to trzeba przyznać,
bo ja rozmawiałem z Danielem Krzyczkowskim,
który robił dla nich szkolenia, pozdrawiam,
i wiesz, dostawałeś
edytora, dostawałeś zespół, który na to pracował
i tak dalej, no i oni to sprzedawali
na rynku B2B, nie? Albo tam B2C też.
Mówimy tu o szkoleniach asynchronicznych,
czyli o materiałach, które sobie można przejść w dowolnym momencie,
to nie są wirtualne classroomy, szczegół jest.
Tak. Na początku
ja pamiętam, pluralsajt dostarczał takich
bardzo szerokich, dokładnych szkoleń
i tak dalej, potem to poszło trochę inaczej,
bo oni zaczęli dostarczać takich ścieżek
pod chmurę. Pod certyfikację. Tak.
Zaczynały być krótsze i tak dalej, i tak dalej.
Ale dalej, oni budowali taki model, że
my wybieramy autorów, oni tworzą wysokiej
jakości content, my dbamy o to, żeby ten content
był dostępny, był w wysokiej
jakości i tak dalej, a ty nam
firmą płacisz za sit tam,
nie wiem, 500 dolarów miesięcznie,
kilkaset, cokolwiek. I żeby było jasne,
oni zostali kupieni przez Private Equity.
Vista Equity Partners, dokładnie.
Vista Equity Partners. Jeżeli ktoś nie
zna tego rynku, to Vista Equity Partners
to też jest brand, nie? Czyli to nie jest
taki przypadkowy fundusz, tylko to jest fundusz,
który ma dobry track record.
Private Equity, czyli to nie jest
early stage, to są ci taki, gdzie robią
exit, no i oni kupili to za
3,5 miliarda dolarów. Ale oni też
zanim się ciągnie taka opinia, no bo oni się opierają
na leveraged buyoutach. To już nie pierwszy
raz, kiedy robią taki numer. No oczywiście,
nie? Ale generalnie, tak czy inaczej, wycenili
Pluralsight
na 3,5 miliarda dolarów, no i co?
Zdawało się, że po rąku z kawałkiem?
Firma ma 1,3 miliarda
długu
i nie jest w stanie z niego prawdopodobnie
wyjść, potem jak zrobiono mocne
auty. Więc innymi słowy
Vista Equity stwierdziło
no dobra, to według
nas wartość Pluralsight'u
wynosi równe zero.
Odpisali, tak. Odpisali to
i tam ciekawie się
okazało, bo jeszcze z tego, co
ja zdążyłem doczytać,
to tam jakieś
ciekawe ruchy się porobiły, bo z tego, co
zrozumiałem, to część
wartości
intelektualnej jakimś sposobem
ostatnio delikatnie bokiem wyszła,
jak zrobiono audyt,
więc tam też różne
ciekawe rzeczy mogą się dziać, więc zobaczymy.
A to też pokazuje, słuchajcie, bo to możemy
mówić, prawda, to różnie może być
z taką firmą, natomiast chyba to pokazuje
też
początek problemów platform
do edukacji
w momencie, kiedy
AI tak łatwo i szybko wchodzi
na różnego
rodzaju rynki, tak? Zresztą chyba nie zdążył wejść
tak naprawdę, ale
ja mam dwa komentarze. Pierwszy jest taki,
że ten dług, który tu jest,
to nie jest tak nagle, że ten Pluralsight
okazuje się totalnie nierentowny i że to jest dziura
na pieniądze. Nie, oni
z tego, co widziałem, tam wyniki 2023
to jest ciągle 26% marginalnej
EBITDA, więc to
wcale nie ma dramatu, po prostu
problem jest taki, że Vista IQ cię przeszarżowało
i to im się nie złożyło.
A to, co ty powiedziałeś, Wojtek, oczywiście
masz rację, natomiast to jest bardziej
efekt psychologiczny, czyli teraz jeżeli
szukasz sposobu na zrestrukturyzowanie
tego dużego długu albo wstrzyknięcie
dodatkowej kasy, to właśnie problem jest to, że
nie możesz uzyskać tego kapitału, dlatego, że
twoja branża jest tak postrzegana, że
AI ją zaora, to nie jest tak, że ją ora,
ale że jest tak postrzegana i to jest
ten problem, tak bym to sformułował. Zgodzę się.
Wiecie co, ja nie mam
spojrzenia w numerki
Pluralsight, ale trzeba też popatrzeć na to
tak, że jedno to jest to, co właśnie
powiedzieliście, że branża
jest postrzegana, że AI ją zaora.
Będziemy generować te filmy
i tak dalej. Okazuje się, że faceless
tak zwane kanały na YouTubie i tak dalej
działają, czyli faceless
nie ma już tam osoby, tylko leci jakiś
content, narracja
jest AI-owa i tak dalej i się okazuje, że
one działają, a dwa
no, trzeba popatrzeć też na to, że
jaki był use case
Pluralsight. My jako firma,
ja w Pernice miałem wykupione
City Pluralsight i moi ludzie się na nim
edukowali. I to
nie było tanie, to ustalmy,
to było drogie versus wszystko inne.
I to był ich,
oni się sprzedawali jako premium.
Teraz co my mamy? Od dwóch lat prawie już
w tej chwili ZIRB się skończyło,
czyli firmy, które
potencjalnie są
biorcami ich usług, nie mają
za dużo pieniędzy, albo je obcinają. Takie
anegdoty Lewidenckie słyszałem, że właśnie
pierwsze co, dużo firm zaczęło ciąć w tej chwili
benefity. Możecie nam napisać w
komentarzach, jak to jest u Was, jak to widzicie
na rynku, no ale jeżeli
firmy przycinają różne koszty,
to licencja typu 500 dolarów
miesięcznie za Pluralsight, to ona spadnie
wprost, nie? Więc
EBITDA, okej. Nie wiem, jak ich REWE wyglądało,
czyli ich REWE,
nie? Ale to wszystko się złożyło
łącznie z AI, że faktycznie tego typu
biznesy oparte o szkolenia i tak dalej,
to albo będą szły w ilość,
czyli będziemy mieli, wiesz, szkolenia po 20 dolarów
jak Udemy i inni,
mają konkurencję w
postaci
YouTube'a
i AI, nie? I jest pytanie,
czy wiesz, model Pluralsight, gdzie
produkujesz wysokiej jakości
komponent przez
długi czas, bo ich model
produkcyjny zakładał, że te szkolenia jednak długo
zajmują tego produkowania, się broni, nie?
To jest więcej
graczy, tak? Bo tutaj mamy UdaCity,
które miało bardzo drogie szkolenia,
przypomnijmy, że taka jedna certyfikacja z UdaCity
to było około tysiąca euro,
z dowolnego tam,
z dowolnej specjalizacji
i bardzo wysokiej jakości kontent faktycznie.
No i
OURI, tak? Czyli Safari,
gdzie
dostajemy także dostęp
do trenerów, dostajemy dostęp do
różnych środowisk, gdzie możemy sobie
testować to, co czytamy
i czego się uczymy,
no i oczywiście dostęp do całej
OURI Biblioteki.
Ale mieliśmy małą wewnętrzną
dyskusję, którą sam zacząłeś, nie? Czy
OURI jest dalej warte ceny samej,
jakby, nie to, że czy jest warte w ogóle,
tylko price to price, nie?
No i myślę, że wiele osób będzie zadawało sobie te pytania.
Jeszcze, żeby skończyć trochę temat
Pluralsight i Vista Equity Partners
i tak dalej, jest taka książka
The Plenderers, How Private Equity
Runs and Breaks America.
Polecam, książka jest dobra,
przykłady są wybiórcze i tendencyjne.
I nie tylko
ze świata IT. Głównie
nie ze świata IT,
ale to opisuje sposób, w jaki przynajmniej kiedyś
działało private equity. Ja z tymi
ludźmi miałem trochę do odczynienia przy okazji sprzedaży
firmy, krótko mówiąc, nie? I wiele
razy słyszałem, słuchajcie,
ten leveraged buyout, agresywne
działania, to już nie PE w tej chwili,
to PE w przeszłości,
my jesteśmy nowoczesnym private equity
i tak dalej.
Jeżeli ten temat Was interesuje,
to napiszcie nam w komentarzach,
bo mamy jakiś tam pomysł, żeby o PE porozmawiać.
To może będzie jakiś impuls
do tej dyskusji, a na razie porozmawiajmy
o rozmowach w temacie
one-on-one'ów. Sebastian
wprowadzi nas w temat, bo ja jestem kompletnie
nie w temacie, więc będę
głosem komentarza.
Ja mam trochę cytatów, pewnie Wojtek ma drugą połowę,
więc razem to pociągniemy. Lecimy.
Chodzi oczywiście o jednego
z najbardziej, powiedzmy,
medialnych postaci ostatnich tygodni, czy nawet
miesięcy, czyli Jensena Huanga,
CEO NVIDII, który gdzieś tam podczas jakiegoś
wywiadu... A to jestem
w temacie. Powiedział troszeczkę
na temat
swojego sposobu zarządzania.
Zaczęło się od one-on-one'ów,
gdzie on stwierdził wprost, że ja
zdecydowanie odradzam one-on-one'y.
No i kiedy ta osoba przeprowadzająca wywiad
zaczęła go tam trochę mocniej drążyć,
wyszły takie
następujące fakty, że tak,
Jensen ma 60 direct
reportów,
czyli jako zarządzający bezpośrednio z 60
osobami... To jest dużo.
Dodajmy, że to jest bardzo dużo.
To jest bardzo dużo.
I powiedział wprost, że one-on-one'ów
nie robi, a dał
ciekawe uzasadnienia, czyli że, no,
praktycznie wszystko to, co mówi, aplikuje się tak naprawdę
do wielu osób, więc gdybym
mówił tylko jednej osobie, a innym nie,
to one by traciły, po prostu
nie mając dostępu do tej światłości, która
spływa z moich ust. No, okej,
on to sformułował trochę innymi słowami.
Tak, więc co jeszcze ciekawego powiedział?
Powiedział, że, no, akurat to jest
dosyć ciekawe stwierdzenie, że jeżeli
bezpośredni, podlegli CEO
to jest 60 osób,
to tak naprawdę oznacza, że on dzięki
temu w firmie usuwa
i tutaj trochę chyba przesadził, ale
siedem poziomów zarządzania takiej
pośredniej... Mógł nie przesadzić.
Siedem? Okej.
Ja się absolutnie zgadzam, że
w ten sposób rzeczywiście oszczędza te poziomy, czyli
powoduje, że przynajmniej teoretycznie, jeżeli
jest odpowiedni bandwidth, to CEO jest bliżej
tego, co byłoby
tym teoretycznie tamtym siódmym czy ósmym
poziomem, natomiast
no to zawsze jest jakaś cena do zapłacenia.
Powiedział też, że tak, lubi
dawać feedback in front of everybody,
że to jest właśnie ten jego sposób dawania
feedbacku, że dzięki temu uczą się wszyscy,
a nie tylko i wyłącznie osoba, której feedback dotyczy.
Też może trochę być kontrowersyjne.
Generalnie...
Można tutaj...
Tak, Wojtek, ty pewnie też masz komentarze.
Ja tylko jeszcze powiem, że
kilka ciekawych osób się do tego odniosło
i do swoich własnych praktyk, ale do tego
wrócimy po komentarzu. Wróćmy, bo
przy okazji tego, jak zaczęliśmy rozmawiać
o Huangu, to troszeczkę
pokopałem i tam faktycznie
to jest bardzo ciekawy człowiek, bo
powiedzmy, że on ma 61 lat
i jest jednym z licznych CEO
tego One Tree Young Club,
chyba jedynym, który pracuje cały czas
na swoim stanowisku, tak? Tam nie ma
CEO, którzy założyli tą firmę,
dopóki przynajmniej,
wiecie, żył Steve Jobs.
Od tego momentu nie ma
takiej osoby, więc dołączył do tego One Tree Young Club
jak 61-latek,
który jest kompletnym
workaholikiem, jak to się nazywa, tak?
Pracoholikiem.
Jeżeli my tutaj mówimy o cytatach,
to też sobie zacytuję jeden cytat,
słuchajcie, z wywiadu
z nim.
To chyba tak bardzo mocno pokazuje,
jeżeli mówimy, że
skin in the game, no to
chyba to taki jeden z najwyższych poziomów,
jeżeli 61-latek,
który, słuchajcie, ma,
jest 13
najzamożniejszą
osobą oficjalnie na świecie, mając
106 miliardów
majątku, dalej tak ciśnie.
Tam pojawiło się kilka
rzeczy bardzo ciekawych dla mnie.
Z tej
nietypowej komunikacji z Direct Reportami,
on tam też podkreślał
w jednym wywiadzie, że nie daje w ogóle
żadnych feedbacków
i
jeżeli chodzi
na przykład o taki performance
review, ponieważ zakładasz, że
jeżeli z nim pracujesz, to i tak już odnosisz
sukces i
ciśniesz tak jak on
i jesteś we właściwym miejscu.
To jest taka
ciekawa rzecz.
No i tam wspomniałeś właśnie o tym
radical transparency, które on
kilka razy podkreślał, czyli
bardzo mocno
podkreślał na spotkaniach
i właśnie
dosyć prześuczyście swoje
punkty, przegląda je, daje
feedback wszystkim, więc to jest bardzo ciekawe,
ale też co mnie uderzyło w jednym
wywiadzie jest to, że on
był zapytany o planowania,
więc on powiedział coś takiego,
że w NVIDII
nie ma oficjalnych
cyklu planowania, czyli czasami
to może być pięć lat, czasami rok, czasami
dwa kwartały i on
stosuje strategię dostosowywania
się do potrzeb, do danej
sytuacji, czyli no myślę, że...
Czekaj, ale
to jak się staje szkolenie
od OKR-ów? Będą robiły przykład na NVIDII?
Nie mam zielonego pojęcia.
Z tego, co wynika, no to tak
chyba OKR-y to jest problem, tak?
Po prostu twoim OKR-em jest
upewnić się, że w siedem dni dowiesz się,
ile jesteś w stanie.
Więc jest to bardzo specyficzny
człowiek.
Myślę, że słuchajcie,
no to pewnie o tym będziemy jeszcze mówić,
ale biorąc pod uwagę
inną osobę, która jest dosyć
bliska, prawda, czyli
Elona Muska, no to mamy, zaczynamy
mieć taki kult
widzę osób, które faktycznie
poświęcają się w całości
swojej pracy, przy okazji
się trochę przy tym bawiąc, tak? Więc
myślę, że Huang jest tego typu osobą.
Ja nie załapałem, że
zaczynamy od one-on-one'ów, to jednak mam jakąś
opinię na ten temat i nawet coś tam czytałem.
Ale jeszcze kilka takich ciekawych faktów
wciągnę.
Nie wiem, czy kojarzycie, że on ma 3,8%
tylko, nie?
Oczywiście tam na postach...
106 miliardów majątek docenianych.
Zaczekaj, ale trzy lata temu
to nie było tak dużo.
Albo jeszcze ileś tam lat
temu, nie? I to jest koleś, który generalnie
widać, że ma drive, wizję
tej firmy, nie? I on ciągnie.
I ja mam
tutaj swój bajas, bo
ja byłem w firmie, kiedy było nas czterech,
czternaście lat, founders-led. Ja mam
bajas na founders-led businesses,
nie? Czyli uważam, że
nawet z kimś o tym rozmawiałem w tym tygodniu,
że się tam spotkaliśmy, że tego typu
biznesy będą lepsze.
Z różnych powodów, na przykład dlatego, że ktoś
patrzy na to jak na swoje pieniądze, krótko mówiąc,
nie? Że ktoś patrzy na to jako
na swój biznes i podejmuje trochę inne decyzje,
nawet zatrudniając ludzi, nie?
Nawet jak już to jest publiczna
firma, tak jak w tej chwili Nvidia, to jednak to
inaczej działa, też ludzie inaczej na to
patrzą, nie?
Podpisza się pod tym, pracując też
founders-led company. Tak, właśnie.
Trochę taka triwia, ale kojarzycie, że
jego kuzynka jest CEO AMD,
nie? Więc może tam coś genetycznie jest, nie?
W rodzinie.
Ale tak jest.
Not a financial
advice. Tak.
No, AMD jest wysoko, jeżeli chodzi
o PET, nie wiem, jak w tej chwili.
A teraz do tego, co
mówiliście. Ja to totalnie rozumiem
i może nie tak
pracowałem, ale pracowałem z ludźmi,
którzy byli podobni
i totalnie rozumiem, że to może tak działać,
jeżeli on od początku w Nvidii
buduje taką kulturę i mówi
those are the rules, nie?
Tak pracujemy, ja nie będę się nad Tobą
rozczulał, oczekuję high performance,
i tak dalej, nie? Więc jeżeli sobie zbudował
takich late-nantów,
krótko mówiąc, których w ten sposób
wiedzą, w co wchodzą, wiedzą, jaki jest stake,
na jakich nagrodach
i wiedzą, czego oczekują, no to
to może działać, nie?
I efektywność tego,
to powiem szczerze, że nawet na podstawie swoich
doświadczeń z prediki, to efektywność tego podejścia
jest dużo większa, nie?
Bo jednak budując firmę
i zatrudniając ludzi i dokładając
te warstwy i tak dalej, to my też widzieliśmy,
jak te efekty coś spada,
chcąc czy nie chcąc po prostu, nie?
Więc jego efektywność, jego styl
zarządzania może działać,
tylko faktycznie zależy od ludzi, nie?
Mogą to mniej lub bardziej
dobrze znosić.
Jest kwestia...
Chciałbym zobaczyć, jeszcze tylko skończę. Chciałbym zobaczyć,
jaka jest długość
przebywania na stanowiskach pod nim
w organizacji.
Akurat z tego, co pamiętam, to bardzo długo,
bo wiesz, to jest tak jak mówisz,
że
tu się z tobą zgodzę, że to jest kwestia
znalezienia właściwych osób, które wiedzą, w co grają,
tak? Tego typu osoby w innych
firmach by się wypalały po prostu.
Nawet w tym tygodniu rozmawiałem, to już
tak anegdotycznie, o całkiem innym biznesie,
który jest też prowadzony przez Foundera,
rośnie, tam jest jakaś grupa ludzi,
która jest lajkantami, nie?
Wiedzą, w co grają,
ciężko do przodu ciągną,
nie? Ale no właśnie,
to jest ta specyfika founder-led business.
To jest też specyfika chyba jego stylu
osobistego, że on to ciągnie w ten sposób,
jest takim nawet nie pracoholikiem,
tylko ma taką szajbę na tym punkcie,
jest w stanie w ten sposób pracować
w takim high intensity z
sześćdziesięcioma osobami. I teraz tak naprawdę
pytanie, że jeżeli on tam wypadnie jako
klocek, nie? To czy ktoś będzie w stanie to pociągnąć?
Ktoś, bo prawdopodobnie przyjdzie ktoś
i być może będzie miał zupełnie inny styl.
To jest taka jedna rzecz, bo ja nie sądzę, żeby ten
jego styl się zeskalował dokładnie w ten sam sposób,
nie wiem, jeszcze o dwa na przykład poziomy niżej.
I don't believe.
Nie, on się pewnie nie skaluje, tylko... I teraz
znowu, to jest anegdotyczne, bo
kilka takich osób spotkałem, z niektórymi pracowałem,
Zefem Grzesiek,
ale...
To się przekłada na firmę i
taka osoba,
znaczy te osoby, które spotkałem, które były w stanie
pociągnąć firmy w taki sposób, to one tak
pracowały, nie? No i tutaj
drugi przykład Elon i tak dalej,
ale nawet na polskim rynku, nie?
Po prostu ludzie,
którzy tak pracują jednak dowożą
przeważnie, nie?
Teraz pytanie, jaki jest koszt tego?
Tak, ale bo to jest kwestia
tego właśnie, wiesz, i tutaj wychodzę
na adwokata, bo moje
doświadczenia mi tak mówią, ale wiesz, to jest właśnie to,
że jak jest founder business,
on ma swój cel,
to on jest w stanie zbudować ten taki sense of urgency
u ludzi, nie? Że słuchajcie,
musimy to zrobić, nie? I może
iść, jeżeli ma też, wiesz,
stake odpowiednio ułożony, kontrola i tak dalej,
może iść długofalowo, no bo ustalmy,
Nvidia robi to od lat, to co robi, nie?
I to nie jest tak, że oni
GPU, CUDA i tak dalej to zbudowali
w rok, nie? To było już jakiś czas temu,
mają swoją wizję i ją ciągną.
No i to chyba daje
wynik, po prostu, na końcu.
Kończąc, bo nie każdy z nas jest venture builderem,
ale pewnie wiele osób jest zainteresowany zwłaszcza
tym stylem robienia one-on-one'ów,
polecam, będziemy linkować,
zrzućcie sobie okiem na ten wątek,
ludzie, którzy to komentują, tam
o swoim stylu robienia albo nie robienia one-on-one'ów
wypowiadają się, ja mam między innymi Karpatego,
mam Carmaka, warto rzucić okiem,
tam jakieś swoje daje,
powiedzmy, własne, osobiste postacie.
To ja tylko powiem, że jak
właśnie, jak pracowałem
z takimi ludźmi, to z jednym z nich
nie za bardzo miałem one-on-one'y, bo jednak mieliśmy
jakąś tam strukturę, nie? Z drugim
z nich miałem one-on-one'y,
ale one były bardzo konkretne
i to było takie z tytułem
co dowieziesz, kiedy, jak to zmierzymy
i jaka jest data, kiedy to dowieziesz, nie?
O reszcie sobie pogadamy kiedyś, nie?
W drodze do toalety mogliście robić.
Prawie.
Dobrze, to pogadajmy o innym CEO.
Wczoraj
chyba Elon wrzucił
taki wykres, który ktoś mu zrobił w Excelu,
jak idzie głosowanie nad jego
pay package.
No i dzisiaj rano gruchnęła wiadomość,
to już wiecie, kiedy to nagrywamy, że
Elon dostał podwyżkę. Ile tam
tych miliardów? Wypłatę.
Wypłatę, bo to bonusik.
56 miliardów dolarów.
56.
To, co mu kiedyś sąd odebrał,
shareholderzy dali z powrotem, Elon
wzbogacił się o 56 miliardów dolarów,
a w międzyczasie robi różne dziwne rzeczy.
Kto chce zacząć? Opowieść o różnych dziwnych rzeczyach.
To ja, tak.
No, faktycznie tam
ja muszę powiedzieć, że im
bardziej się wczytuję, tym większe mam oczy.
To tak mogę powiedzieć, bo
wiecie,
dziwne operacje na Dogecoinie już są
legendarne, ale w podobny
sposób chyba są podejmowane
decyzje dotyczące publicznych
firm, tak,
w sensie,
które są na giełdzie. Bo
po pierwsze, Elon jednym
machnięciem ręki przesunął
dostawę kilkunastu
tysięcy GPU z
NVIDII, zamówionych
setek,
z Tesli, przesunął je do
XAI, która jest spółką
X-a, czyli prywatnej firmy, słuchajcie,
Elona Muska.
To jest dokładnie 12 tysięcy GPU,
no, umówmy się, na dzisiejszym rynku
czas oczekiwania na 12
tysięcy GPU, to nie jest
24 godziny dostawą pod
dom.
Mówimy o hastau warte miliardlarów.
Tak, mówimy o bardzo dużym
zamówieniu.
No i z tego, co się doczytałem, to obiecał
oczywiście, że Tesla
ma już zamówienie 50 tysięcy
hasetek
i one na pewno trafią do
GigaTexas, które
będzie używane do Tesla Polo Self-Driving.
O ile w tym czasie Google
Cloud i
słuchajcie, Antropik, przepraszam, i OpenAI
nie wypuszczą nowego modelu, to może tam
trafią, tak powiem. Inaczej to chyba
XAI będzie musiało mieć jeszcze większą
serwerownię. Więc to jest
pierwsza rzecz, która mnie strasznie uderzyła, że
można tak zrobić, no ale jak widać,
można. Druga rzecz,
to jest też dosłownie sprzed kilku
dni rekordowy,
bo już raz mieli wytoczony
pozew bracia w Moskowie.
Przypomnę, że Elon ma
brata, z którym są
inwestorami w swoich firmach.
I tam jest taka bardzo
ciekawa. Kimball i Elon
już byli na
7,5 miliarda dolarów
pozwani. W tym momencie jest rekordowy
pozew,
już sobie sprawdzę, na 30,
chyba 2 miliardy
dolarów, 32 miliardy dolarów
dokładnie, za
sprzedaż
udziałów Tesli
przed wynikami sprzedaży
w 2001 i 2002,
zanim okazało się oczywiście,
że one poszupowały w dół
zaraz po ogłoszeniu wyników. Insider trading.
Tak, tak, to jest insider trading,
co oczywiście grozi
nawet więzieniem. Pozywającym
jest Employees Retirement System
of Rhode Island, tak, czyli fundusz
inwestycyjny, który,
jeżeli chodzi, emerytalny,
który ma
140 tysięcy udziałów Tesli
i wycenił swoje straty na 24
miliona dolarów, więc mówimy o bardzo
poważnych kwotach i to jest
informacja sprzed kilku dni,
więc myślę, że do tego
będziemy jeszcze wracać. Więc
no jak widać,
zarówno
Elon, jak i Kimball
potrafią sobie
takie rzeczy
porobić. No i oczywiście tutaj mamy
wisienkę na torcie sprzed
dosłownie kilku godzin, czyli to, że jednak
wymusił swój pakiet
Compensation Package, tak,
czyli ten wynagrodzenie jest
dla CEO. Przy tych wszystkich przekrętach,
które na cały czas...
Ale to, że on wymusił wynagrodzenie,
to już to jest nic, ale
jakimi słowami, czyli jakich on technik
do tego używał, tam były te sformułowania,
które były wręcz szantażem,
gdzie CEO firmy mówi,
że nie czuje się komfortowo
budując AI-owe produkty w Tesla
i bez 25%
kontroli nad firmą.
Nie, nie, nie, zaczekaj, zaczekaj, jeżeli o to
chodzi, to on powiedział, że nie zbuduje produktów
AI, jeżeli nie dostanie tych 25%
kontroli nad firmą. Znaczy to jest interpretacja,
tam było dokładnie, bo ja mam to dokładnie
przeklejone, feels uncomfortable.
Tak, natomiast to zostało
bardzo szybko zinterpretowane,
a on tam ma chyba 13%
od tej pory.
Ale to nie chodzi o steak finansowy, on chce kontrolę,
czyli on chce zmienić strukturę
share'ów, że share'y są ok, a on chce 25%
głosowania. Żeby jego udziały były
warte dwa razy. Czyli na przykład to co,
żeby dla kontekstu tych, którzy tego
nie śledzą, to co ma Mark Zuckerberg,
że on, share'y możecie mieć,
ale kontrolę głosowania ma Mark
i może przygłosować wszystkich innych shareholderów.
I to o czym on groził,
czyli właśnie groził tak naprawdę
wyprowadzeniem robienia AI
zupełnie, całkowicie. Czyli było pytanie,
jeżeli chcecie mieć AI w Tesli, to
robić po mojemu, jeżeli nie, no to
ja to wyprowadzę. Tam jeszcze też było
nawiązanie do tego, żeby zostać
w Teksasie i żeby to robić w Stanach.
To też jeszcze osobna kwestia.
No i
to już raz zostało zatwierdzone chyba
w 2018 roku, więc hektar czasu temu,
natomiast zostało zakwestionowane przez
SON. I teraz
właśnie, to jest zupełnie świeża wiadomość,
zostało zatwierdzone ponownie. Natomiast
tam był opór, dlatego że shareholderzy
po prostu przynosili liczby i pokazywali,
że generalnie, owszem,
tak, tam do listopada 2021
akcje Tesli tam urosły
od tam chyba 28 do 409
dolarów, no ale od tego czasu spadły.
Tam 62%
tak naprawdę od piku
tak było napisane w tym powiedzmy
liście od
shareholderów. Co więcej,
tam były takie sformułowania, które myślę,
że się Elonowi bardzo nie spodobały.
Dlatego, że tam było takie sformułowanie, że w ciągu ostatnich
trzech lat, a zwłaszcza w ciągu ostatniego roku,
że Tesla
lagowała w stosunku do swojego,
do swojej konkurencji
i całego rynku. I że
jest to spowodowane
distractions, czyli rozproszeniami,
które wynikają z wielu osobistych
projektów pana Muska,
zwłaszcza przez decyzję
o dość zakupienia
Twittera. I miało to
znaczącą material role, żeby
konkretnie tego, co było napisane w liście,
w Tesla's underperformance.
Myślę, że tego
mogło tam zaboleć. No, ale
koniec końców wyszło na jego.
Więc tak, rozmawialiśmy kiedyś o jego
sovereignty, individual sovereignty,
czy digital
sovereignty, to myślę, że to jest
kolejny dowód na to.
Tak, no bo wiecie, znaczy tak, żeby było historycznie,
każdy musi to śledzić, bo
Musk się dogadał, że nie bierze żadnego
salary i chce dostać te 56 miliardów,
jeżeli to wprowadzi do wzrostu Tesli
w taki, taki sposób, nie?
I teraz zostalmy, on to dowiózł, nie?
To, co powiedział wtedy, to dowiózł,
nie, czyli tam rewę Tesli i tak dalej,
wzrost share'ów. Teraz jest trochę
kwestionowalnych takich rzeczy, jak to dowiózł,
nie, bo pamiętamy, że tam generalnie
twittnięcie pod tytułem, dogadałem się
na share'y po 420
z inwestorami, gdzie one były tam po 200
coś chyba wtedy i
poleciały w górę.
Główno się, że też część tego rewy też,
słuchajcie, nie pochodzi
od sprzedaży samochodu.
Ale poczekaj, tak, właśnie
wtedy też było to z bitcoinem, nie,
czyli generalnie kupił bitcoina i
podbił sobie wyniki sprzedaży Tesli
po prostu sprzedając tego bitcoina,
sprzedał dual rights, prawdo od CO2,
nie, zrobił wszystko, żeby tam
tą nagrodę jednak dostać.
Ale ustalmy, to były zasady gry,
dowiózł, dowiózł, nie?
Niektórzy te zasady gry zakwestionowali, to nie tyle,
że sąd sam zabrał,
decyzja była sądu, nie,
no, ale to shareholderzy powiedzieli
niektórzy, że, słuchajcie,
nie chcemy tego wypłacić, bo to było dowiezione
w taki sposób, potem spadło i tak dalej,
złożyli pozew, pozew zresztą ten,
oczywiście nasi ulubieńcy
z Olimpodcast ogłosili, że to jest antyamerykański
i w ogóle, w odpowiedzi
Musk przeniósł się do Teksasu w ogóle,
z Delaware i w ogóle,
pamiętam, że to się dzieje. To jest ciekawe,
bo popatrzcie,
że, znaczy,
to jest dokładnie ten syndrom tytułem
jesteś najbogatszym, on chyba jest w tej chwili, nie, najbogatszym człowiekiem
prawda, czy nie, nie wiem, ale jest blisko.
Właśnie nie jestem pewien,
ale jest blisko.
I w zasadzie nikt ci nie podskoczy
i no niestety
praktyka pokazuje też, że tacy ludzie trochę
mają inne zasady per sąd
i tak dalej, nie, i może
te spółki są publiczne, ale tak obserwując
Muska od jakiegoś czasu, jestem 100%
przekonany, że on je traktuje jako swoje.
W swojej głowie,
nie, więc dla niego, bo on tam dał
nie, bo on tam dał
rozsadnienie np. dla tego ruchu z przesunięciem
GPU, nie, on powiedział, nie no,
słuchajcie, Gigafactory nie skończyliśmy
jeszcze serwerowni, jest niegotowa, nie ma
gdzie wsadzić GPU, to je przerzuciłem do X,
nie, o co, o co, come on, no, będzie
serwerownia, to oddam, nie.
Ale to jest dokładnie to myślenie, nie,
może ta spółka jest na pewno publiczna, ale
nie, przecież to są moje firmy,
i on zarządza dokładnie tak, jakby to były funder-led
businesses, nie, wziąłem z tej firmy
i przerzuciłem do tej, no.
Nikomu innemu by to nie przeszło chyba.
Nikomu by to nie przeszło. Znaczy, nawet wiesz,
jakby to zrobił, też tylko widzisz, to jest ta różnica,
jakby to zrobił Sandor, jakby to zrobił
Tim Cook czy ktokolwiek, nie,
to by był ukukowany.
No ale to jest też właśnie inna
kwestia Elon Dependency,
po prostu shareholders też się boją, że
bez Elona to wszystko gru,
moim zdaniem, boją się właśnie dokładnie tego.
Ciekawą, ciekawą częścią
jest SpaceX w tym wszystkim,
gdzie on wydelegował to na CEO,
ta firma zarabia i
idzie do przodu i już bez niego w zasadzie,
znaczy on tam jest. Jego tam nie ma praktycznie, tak.
Znaczy wiesz, tam technologicznie może
jest, nie, ale...
On jest chief science officer,
tak, tylko pytanie też, ile, słuchajcie,
ile faktycznie
jest tego,
jego wpływu na science, a ile to jest na zasadzie
macie tydzień,
żeby dowieźć silnik
o takich parametrach, kropka.
Ja tutaj
jeszcze może trochę rapując,
to jest pytanie po moim
rapie, może powiedzieć, tak, nie,
ile według Was jeszcze to u Elonowi
będzie
uchodzić, ale
Tesla, jako Tesla
jest w ciekawym miejscu, bo ja to trochę obserwuję
i faktycznie, przynajmniej jak patrzyłem
na rynek europejski, bo amerykański
to jest kompletnie inny, na amerykańskim rynku
istnieje Tesla, tyle, nie,
dominują ten rynek w swoim segmencie.
Na rynku europejskim wygląda to inaczej,
bo oni spadają i faktycznie
traktują versus konkurencja, jeżeli chodzi
o sprzedaż i tak dalej, no i będą mieli
duże ciśnienie w tej chwili, bo na przykład nawet
na nowe taryfy to Tesla jedna się załapa,
albo jest robiona w Chinach, nie,
więc Tesla według mnie ma
duży sztorm przed sobą.
Rynek Tesli się nasycił, tak,
to co rozmawialiśmy, więc
on nie jest już taki, już
nie jest prosto sprzedać więcej Tesli,
innymi słowy. Według mnie
Elonowi będzie to uchodzić jeszcze bardzo długo
ze względu na to, jaką jest,
jaki ma swój status.
Chyba, że magia prysznie.
Chyba, że magia prysznie, dokładnie, i wyniki polecenia.
Wiecie, to też dodajmy, że może już na zakończenie,
że jednak zbierają się czarne
chmury, bo też z nowości
takich z ostatnich dni, no to ma
oskarżenie o tak,
wiecie, szeroko pojęte sexual harassment,
więc
to może być
też coś, co może wypłynąć...
Wiecie, no to są
Stany Zjednoczone, tak, więc prawdopodobnie dojdzie
do umowy, która zostanie zamieciona
pod dywan, i tego nie było.
I to zostanie wyciągnięte pewnie w momencie,
jak będzie starał się o polityczną
jakąś karierę.
Natomiast myślę, że jeżeli
chodzi o ten, nazwijmy to
brothers in trading, tak, czyli
czyli dwóch braci,
którzy wiedzą,
że poleci na łeb, na szyję
i jednak sprzedają,
oszukując kupujących,
na 30 miliardów
dolarów, no to to już nie są przelewki
w amerykańskim systemie,
więc to może być
coś dużego.
Ustalmy, że w świecie biznesu
nie tylko Elon uzyskał status małego
bóstwa, jeżeli ktoś jest
blisko takiej właśnie
digital czy self-serving
niezależności,
to on w tej chwili, nie?
Ale porozmawiajmy o dużo mniejszych, aczkolwiek
nudnych i dobrze performujących
biznesach. Które są przed IPO?
Tak, ale
właśnie, bo porozmawiamy o Databricks,
Sebastian nas wprowadzi w temat, ale
Databricks w ogóle pokazało ostatnio
tutaj taki shout-out, jak ktoś
śledzi różne rzeczy, Robert Dietrich, taki
człowiek w polskim Twitterze
ciekawe rzeczy pisze o ekonomii
i spółkach i właśnie wrzucił ostatnio
wyniki Databricks,
te, które pokazują, to tam mocno to leci
i przy okazji kupili kolejną firmę.
Sebastian.
Tak, ciekawa, ciekawa informacja,
czyli Databricks przejmuje Tabular.
Tabular może Wam niewiele mówić.
To się wydarzyło bardzo świeżo,
bo 7 czerwca zostało potwierdzenie,
że transakcja została dokonana.
Tabular to jest relatywnie mała firma,
która tak naprawdę zatrudnia
oryginalnych twórców
technologii, która nazywa się
Apache Iceberg.
Co to jest Apache Iceberg
i w ogóle skąd ta technologia się wywodzi?
Bo ta technologia wywodzi się z Netflixa,
po prostu została tam stamtąd wypuszczona
jako open source i została
pod... Dostała się pod skrzydła
fundacji Apache.
Apache Iceberg to jest jeden z trzech najbardziej
popularnych standardów, jeżeli chodzi o tak zwany
transakcyjny data lake.
Oprócz Apache Iceberg jest jeszcze
Hudi, też w Apache
i, co ciekawe, Delta Lake
w Databricksie. Co są te transakcyjne
data lake? Nie będę się tutaj jakoś
szczególnie długo rozwodził, natomiast cała idea
jest taka, że ta idea jest dosyć szalona,
ona się sprawdziła. To jest idea
zastępowania dużych, naprawdę
bardzo dużych, działających na gigantycznych ilościach
danych, baz danych,
powiedziałbym monolitycznych baz danych,
gdzie tak naprawdę cała baza jest jednym
wielkim black boxem,
który przechowuje dane
i umożliwia operacje na tych danych.
Zastąpienie tego rozciętym
mechanizmem, czyli osobno mamy
zupełnie storage, osobno mamy gdzieś jakiś
query language,
query engine, przepraszam, i próbujemy
to wszystko razem spinać.
Query language zostanie zastąpiony przez AI?
Wydaje się to być dosyć
szaloną,
szalonym pomysłem, dlatego że
no, trudno wtedy optymalizować
jakby to połączenie chyba,
bo tak żeby mieć zupełnie dowolny
storage, zupełnie dowolny query engine,
natomiast to się mimo wszystko bardzo dobrze sprawdza.
I teraz to, co
jest ciekawe, to jest to, że
no właśnie, Tabular to jest firma, która
to komercjalizowała, ten otwarty
projekt, no bo Iceberg jest otwartym
projektem, jak to projekt w Apache.
Sama ta transakcja,
może jeszcze zanim powiem o jej wartości, to nie jest tak,
że od po prostu Databricks się dogadał
z Tabularem, nie. Tam generalnie był dosyć
ostry bidding, dlatego że tam w tym biddingu
startował i Snowflake, podobno,
i Databricks, i Confluent również,
także wydaje się, że gra
była warta świeczki.
Generalnie pierwsza informacja była taka,
że wartość transakcji miliard,
ale podobno raczej to jest 2 miliardy
cały range transakcji z jakimiś tam
dodatkowymi bonusami. Po co oni to
robią? No w dużym uproszczeniu, no robią
to, żeby mieć strategiczny wpływ na ten
projekt open source'owy
i żeby to zmerge'ować, czyli będą
chcieli doprowadzić gdzieś na jakimś poziomie.
Już nawet jest taka deklaracja, żeby
jak to oni powiedzieli,
Delta Lake and Iceberg will converge
into one.
I ma to się stać pewnym standardem.
I oczywiście to wszystko jest postrzegane
na chwilę obecną przez Pryzmat AI,
że no wiadomo, że
kluczowe jest właścicielstwo danych, kluczowy jest
dostęp do danych, te dane już gdzieś są,
te dane są czasami w nieustrukturyzowanych
zbiorach, to podejście schema on read,
które jest właśnie w tych transakcyjnych Delta Lake'ach
używane, jest bardzo użyteczne
i okazuje się,
że się dobrze sprawdziło.
No i Databricks chce być in control,
chcą nadawać ton
temu dalszemu rozwojowi,
tego typu technologii, chcą trzymać rękę
na standardach, no i chcą
przede wszystkim, no i jak najlepszej
integracji swoich własnych produktów
z tym otwartym standardem,
który będzie standardem wiodącym.
A taki połączony Delta Lake z Icebergiem
ma bardzo dużą szansę
takim standardem być.
Tak, i dodajmy jeszcze, że to wszystko jest właśnie
gra pod IPO, bo
w przeciwieństwie do konkurencji,
którą wymieniłeś, no to
Databricks cały czas, przypomnijmy, jest
przed swoim IPO.
No i właśnie, to jest ciekawe, ja tu wszystko kilka
po sobie z boku otwierałem, dlatego miałem taki
błędny wzrok.
Ten biznes naprawdę
dobrze wygląda, ja tu będę dzisiaj głosem ekonomicznym.
Czyli w Q2
mają wzrost 60%
rewegrowth, gdzie teraz sasy wszystkie
i tak dalej. To też jest pytanie, Tomek, tutaj
od razu powiem, wiadomo, że
szykują się do IPO,
więc pytanie, czy to nie jest przesunięcie
odpowiednich,
wiesz, kolumn i wierszy
w Excelu. Tak, ale to
żebyśmy byli, tutaj
oddajemy im ten, Databricks
rośnie w tej chwili 60%, Snowflake
rośnie 30%,
gdzie
ich biznes jest porównywalny,
bo Databricks ma w tej chwili revenue
na poziomie 24 miliarda,
a Snowflake ma 3 miliardy,
więc mamy dwie firmy w podobnym biznesie,
no może podobnym, ale w tym samym
segmencie, które...
No to jest konkurencja dla siebie, to można by...
Tak, jedna rośnie dwa razy szybciej,
więc co się ich drajwuje, co się ich ciągnie
i widać, że są na fali,
no tak,
oni będą... To IPO to gdzieś
tam pompuje, ale jedne, no,
mają idący biznes, poszli do wniosku, że go powiększą.
Tam było dużo komentarzy odnośnie tego, co to
zdarza dla Snowflake'a, że to trochę palaszka
wizerunkowa i że mają taki strict trochę
nie za fajnych rzeczy, które się wydarzyły dookoła,
bo tam mieli jakąś konferencję techniczną
i teraz zamiast wykorzystać ten hype po to,
żeby wartość udziału wzrosła,
chyba ta wartość spadła, więc tam były
szydercze komentarze, jak to się w ogóle udało zrobić,
więc tak,
wydaje się, że to strategiczna porażka.
Nie wiem, czy pamiętacie, to taka wrzutka
historyczna, ale...
Bo to już jest ciężko znaleźć
informacje o tym, ale
Databricks dla mnie zawsze był ciekawy, bo to jest jedna
z flagowych
spółek w portfolio
funduszu, który się nazywał In-Q-Tel.
Nie wiem, czy pamiętacie
In-Q-Tel, ale
swego czasu można było
na nich, na ich stronie
znaleźć wprost informację,
że to jest exclusive asset
of CIA, więc
to była wprost
spółka,
inwestycyjna firma CIA
i ona między innymi seedowała
Databricksa. To taka ciekawostka, bo jeszcze
jak poszukacie, to
można jeszcze pewne rzeczy o tym znaleźć.
In-Q-Tel, bardzo
ciekawy seed, który
muszę powiedzieć, miał wpływ
na kilka bardzo dużych firm
spółowych swego czasu.
Pytanie, co z tego zostało. Tak, zobaczymy, gdzie
Databricks wyląduje. Ja tylko,
bo ja pamiętam, jak czytałem kiedyś historię założenia
Databricks. Oczywiście, że każdy
ma swoje founders story i tam
opowiada jakąś historię,
która ma ileś zakrętów, nie?
No, ale bo oni zaczęli od Sparka
gdzieś tam dawno temu, nie? I tam
była taka ciekawa, bo ich obecny CEO
mówił, że nikt
nie chciał im płacić, po prostu. I w ogóle
nikt nie chciał tego produktu open source'owego i tak
dalej, nie? I oni wtedy, zresztą,
ktoś im powiedział, to wyście to skomercjalizujcie,
nie? I założyli Databricks
i się okazało, że Databricks
chwyciły, nie?
I tutaj jest też tak, że
oni mają trochę
inny model niż Snowflake, nie? No, bo
Snowflake ma swoją platformę, dostarczają
i tak dalej, Databricks też.
Databricks się
wchodzi w partnerstwo, nie?
Czyli my, jak byliśmy na przykład
partnerem Microsoftu,
Databricks on Azure to w ogóle było duże,
nie? Ale wiesz, miałeś Databricks
on Azure dostępne jako komponent
i tak dalej, i tak dalej. Na AWSie
na GCP, nie wiem, na AWSie jest podobnie, nie?
Więc mają trochę też inne podejście
do sprzedaży, no jak widać, im to działa, no.
Pewnie Hype.ai też pomaga, nie?
O tak, o tak. A oni
no mocno nazywają Data Lakehouse
jako taką architekturę, tym się też różnią
od Snowflake'a, no w ogóle to jest bardzo ciekawy temat, pewnie
na jakąś osobną rozmowę. Tylko wiesz, jak
my rozmawialiśmy, jak Snowflake na przykład
do nas przychodził, to Snowflake wchodził i mówi
zostańcie partnerem, Snowflake,
full speed ahead, nie? Z moją drogą
pozdrawiamy Kubeka Łóżnego,
o którym już rozmawialiśmy.
Ale wiesz, to było pod tytułem, my jesteśmy alternatywą
dla SQL'a, czegokolwiek i tak dalej,
wejdźcie w nas, nie? Gdzie Databricks
było, wiecie co, robicie te projekty,
potrzebujecie tych komponentów, to my tutaj jesteśmy,
nie? Więc to
nie wymagało tego, żeby ktoś podjął decyzję
full speed ahead tylko Databricks, tylko
robię coś innego i potrzebuję tego,
no to biorę Databricks, nie?
Więc było łatwiej.
Ale to ciekawe z tym
funduszem CIA, nie wiedziałem, że tam też sięgają
macki,
no ale jakoś trzeba zarabiać na to daj na operację, nie?
Ale trzeba jakoś...
Nie, nie, nie, Tomek, trzeba jakoś wydawać
budżet na R&D.
W zasadzie nie wiemy, czy oni prowadzą jakiekolwiek
operacje.
Znaczy ten fundusz jest bardzo aktywny, to można
sobie sprawdzić oficjalnie na Crunchbase'ie,
stronę, także można zobaczyć, że oni są bardzo aktywni,
oni wrzucają, mają ponad
200 firm teraz w platformie.
Nie wiem, czy wiecie, niektóre projekty w Apache Foundation są na przykład
z NSA przyszły.
Tak, tak, tak, NiFi.
NiFi, dokładnie.
Ej, ale to ma sens akurat, nie? Bo to ma sens, dlatego, że
oni tam coś robią, potrzebują, wiedzą, że są smart ludzie,
którzy...
NiFi to, słuchaj, jak został opublikowany,
to naprawdę wiatr we włosach,
to to było...
Ale wiesz, jesteś...
Zróbmy małą dygresję,
ale pomyślcie sobie,
jesteście tajną agencją rządową,
robisz naprawdę ciekawe projekty,
ale są ludzie, którzy ideologicznie
pracując w akademii, mają problem z tym,
że robisz te ciekawe projekty, bo one tak jakby
nie pasują do wizji PIS law.
Albo statusem imigracyjnym nie mogą
pracować dla ciebie.
No i mówisz, patrzcie, tu jest taki, rzucasz
taką kostkę, taką, patrzcie, tu jest open source,
nie? I oni...
Tyle.
Wszystko jest dobrą taktyką.
Zmienimy trochę temat.
Wszyscy na to czekali od początku.
Dzisiaj, w tym odcinku, cała nasza audiencja
się zastanawiał, kiedy powiemy Apple.
O Boże, to widziałem.
Apple, Apple, co?
Ugryź się w jabłko.
Apple!
Apple wszedł i postanowił
zredefiniować pojęcie sztucznej inteligencji.
Zawładnęli terminem AI.
Od dzisiaj nazywa się to
Apple Intelligence.
Fantastyczny ruch. Ktokolwiek w marketingu
to wymyślił
i słucha nas, to kudosy, nie?
Więc tak, Apple miało swoją
długo oczekiwaną konferencję
dla deweloperów i zrobili keynote
i oczywiście pokazali wszystkie
fantastyczne rzeczy,
które powinny spowodować, że chcemy
kupić nowy device. Ja
przed nagraniem powiedziałem Sebastianowi,
że obejrzałem keynote i jak każda
firma ma swoje takie...
taką frazę, którą
powtarza, nie? I za Jobsa to było
amazing.
Na keynocie Apple to jest
and so much more.
And so much more.
And so much more.
AI tam mało pada.
Apple Intelligence, no,
wjechali, nie? Czyli oprócz wszystkiego innego
powiedzieli iOS 18,
macOS Sequoia,
wszystko co ma A17,
czyli wyższe iPony,
M1, M2, M3.
Prowadzamy Apple Intelligence.
Różnik to jest to, że
dbamy o swoją prywatność,
działa to, jeżeli trzeba,
na urządzeniu, jeżeli
urządzenie, które ma to on model
dojdzie do wniosku, że jakiejś części zadania
nie jest w stanie wykonać na urządzeniu,
to wyszła to do naszej prywatnej chmury.
Ta prywatna chmura jest tak bezpieczna, że nawet my nie mamy
do niej dostępu, bo jej dane są kasowane
po tym, jak je przejrzymy,
przetworzymy i odpowiemy, a jak
już naprawdę my nie dajemy rady,
nikt nie daje rady,
to wysyłamy to do OpenAI i OpenAI
tam coś robi i wtedy
ten... I? I?
I tutaj, todam, todam, zrobili
kalkulator na iPadzie, ale jak
zrobili kalkulator na iPadzie, to szczęki
opadły, nie? Znaczy, tak, to do tego,
co powiedziałeś, to od końca trochę, tak, czyli
faktycznie, no, Apple
jest wierny w swojej
strategii, tak, czyli poczeka 2-3 lata,
jak cały ten
hype nabierze siły,
wszyscy się wypuszczą na
daną technologię
lub, wiecie, na dane zastosowania,
a oni wypuszczają później coś, co
jest przemyślane dosyć
mocno, jest faktycznie
user-centric od samego początku
i jest tak
stworzone, żeby
robić wrażenie, tak, na
konkurencję, która goni
parametry modeli,
tam nie widzieliśmy zbyt
wielu parametrów modeli.
Bo one są nieważne dla użytkownika. Bo one są nieważne
dla użytkownika, tak, i to też przebijało
w tych, dokładnie tak,
to, co przebijało, to
będziesz mógł zrobić Genmoji, będziesz
mógł sobie, czyli słuchajcie, to, co
czeka każdy nastolatek, tak,
będę mógł zrobić bezpośrednio,
nie muszę żadnego mid-journey użyć,
mam emoji,
które są generowane tylko i wyłącznie
dla mnie, więc jest naprawdę super.
To, co
wiemy na pewno o tym,
jak to się ładnie mówi, Apple Intelligence,
czyli to, co faktycznie powiedziałeś, że
tam mamy taki
embedding tak naprawdę, tak,
który jest już na poziomie systemu operacyjnego,
że najpierw korzystamy z tym
foundation models i one są
na tyle, co widzieliśmy
w artykułach, całkiem niezłe.
To, co mnie martwi osobiście, to
słuchajcie, po pierwsze
to musi ważyć, tak,
więc trochę tych
gigabajtów nam
ten system operacyjny doda do
telefonu, po drugie
to musi używać jednak moc
lokalnie, tak, więc
ja jestem ciekaw, jak baterie,
które przypomnę, no nawet
iPhone 15 był krytykowany za
baterie, więc teraz jeszcze z tym nowym
systemem operacyjnym może być ciekawie.
Pamiętaj, że ze starych
modeli tylko 15 Pro chyba
będzie trzymał
Apple Intelligence. Ale on był właśnie
krytykowany za baterie, więc ja jestem ciekaw,
co będzie dalej. Ale to ja wbiję.
On był krytykowany za baterie przez pierwsze trzy dni.
Ja mam 15 Pro, on ma przez
trzy doby baterie. A wiesz,
ja słucham non-stop podcastów i robię inne
głupie rzeczy, typu r-chatowanie i tak dalej.
Więc to są prawie trzy doby, tak 2,5 do 3.
Więc ten zarzut nie istnieje.
W ogóle tak, może
garść komentarzy. Fajne jest to,
że w przeciwieństwie do konkurencji, Apple
daje w preview dostęp do tych
wszystkich zabawek, więc już ludzie na tym wyżywają.
Internet jest już pełen różnych
fajnych zestawień, porównanie m.in. z
Microsoft Fee jako lokalnym modelem i te
porównania wypadają na korzyść Apple'a.
A mówimy tutaj o tym lokalnym
modelu, lokalnej inferencji modelu, który
został stworzony przez Apple.
Tak zwany foundation model.
Tak. To nie jest model,
który oni gdzieś już kupili. Czyli to nie jest
tak, że oni są zupełnie w te klocki, nie tego.
Tylko jednak jakoś tam dają radę.
To jest ciekawe. Są już też wyliczenia.
Odnośnie tego, co powiedziałeś, odnośnie
zasobu żerności, to ma zjadać tam do 3
giga pamięci. Stąd
tam jest podkreślane przez analityków,
no właśnie m.in. dlatego te urządzenia,
na których to będzie, są od 8 gigabajtów
pamięci. To dotyczy
zwłaszcza tych mobilnych, czyli telefonów.
A z ciekawych rzeczy,
tak, na pewno ten ruch, hype udało się już
trochę zbudować, w sensie ta konferencja została bardzo
dobrze odebrana. Co widać było, słuchajcie,
na udziałach Apple'a.
Tak, tak, tak. Wartość udziałów Apple'a.
Faktycznie jedna z firm, to tutaj przepraszam,
że ci wejdę słowo, która nie straciła po swojej
konferencji, reprezentując rozwiązania
AI. Tam się pojawił ciekawy komentarz,
że to się wydarzyło dopiero po komentarzu
Straccieri, że nic się nie stało
na akcjach do czasu, aż Straccieri
nie puściło swojego komentarza. I nagle
puf! I jak zobaczysz wykres, to tak jest, dokładnie.
Znaczy, ja widziałem to też w innych miejscach,
więc okej, ale nie wiem, jak to było chronologicznie.
Ale jest flag, że po samej konferencji
było flat, i tak z pół godziny później
puf! W każdym razie,
zostało to odebrane dobrze,
a to może mieć bardzo duży wpływ
na wyniki Apple'a ze względu na to, że
mamy tu po raz pierwszy
duży incentive do wymiany telefonów.
Był z tym duży
problem, i to miało wpływ na wyniki
sprzedaży, a tu, jeżeli faktycznie
te feature'y, ja już...
iPadów też dodajmy, bo to był też rynek...
i Maca też. Dokładnie tak, dokładnie tak.
Więc to może być tak naprawdę bardzo
ważne w kontekście wyników Apple'a,
to jest ciekawe.
Z innych rzeczy, to co mi się najbardziej podobało,
a ja wiem, bo jestem zbiasowany, non stop o tym
gadam, agenci, czyli ACI,
zobaczcie, jak ten model lokalny
ma dostęp do wszystkiego, co jest
na telefonie i ma dostęp,
że tak powiem natywny, dlatego, że oni
zbudowali z iluzjonowanym
kontenerem z naciskiem na prywatność
i nauczyli ten model
korzystania dokładnie z tych API,
z tych lokalnych API do
podsystemów,
podzespołów, jak zwał,
tak zwał, na telefonie.
Więc faktycznie korzystanie z tego telefonu
może już za chwileczkę, względem zupełnie inaczej,
być znacznie bardziej wygodne i faktycznie
będzie to miało duży wpływ
w ogóle jak na przyszłe pokolenia,
jak się ludzie uczą i tak dalej, i tak dalej,
natomiast to może być killer feature.
A z innych ciekawych rzeczy, może już
mniej związanych z AI, które tam
zostały, nie wiem, ogłoszone czy pokazane,
to tak, skok na One Password,
który moim zdaniem się nie uda,
to jest jedna rzecz.
Uda się.
Moim zdaniem się nie uda, dlatego, że...
Zależy od definicji uda się.
Siłą One Passworda jest to, że jest cross-platformowy.
A z cross-platformością...
Pamiętaj, że to wyszło na Windows też.
No, we'll see, we'll see, we'll see.
Nie, no, wyszło na Windows, więc jest...
Tu przemyśleli wygodnie.
To, co jest też ciekawe,
to jest to, że mają ten partnership swój z OpenAI,
ale też mówią wprost, że będziemy
wpuszczać innych, a więc
we'll see, zobaczymy.
I ostatni ciekawy komentarz, bo może nie będę
mowiał o tych start-upów, które rzekomo miały być
zabite teraz przez tą konferencję,
ale Elon się wściekł znowu,
zaczął grozić, że jak ktoś będzie
przychodził, że zostanie wszystko wdrożone,
tak jak będzie ktoś przychodził z iPhone'em...
Nie, on powiedział, że zbanuje urządzenia...
Że zbanuje urządzenia
Apple'a w swoich firmach i goście też nie będą
mogli ich wnosić. Tak, będzie wesoło.
Ale to jest...
Ja szybko wejdę z komentarzem, który przeczytałem
i on jest ciekawy, że Elon się wścieknie dlatego,
że tam prywatność czy coś, nie?
Tylko ktoś krótko podsumował. Microsoft ma
swoją platformę, Google ma swoją platformę,
Apple nie miało AI, ale miało platformę
i teraz nagle się okazało, że X nie ma
gdzie się wbić ze swoją platformą,
znaczy nie ma się gdzie wbić ze swoim AI, nie?
Natomiast jeszcze raz, słuchajcie,
żeby faktycznie odejść od tego,
Apple Intelligence,
rzeczy, które według mnie są bardzo ciekawe
i to, tak jak mówisz,
Sebastian, może napędzić przyszłe
revenue firmy, to jest
portowanie gier na
ten Apple Silicon, tak?
Czyli M1, M2, M3, czyli
gry innymi słowami... Było o gamingu, tak, sporo.
Tak, czyli to, co znamy
z konsoli typu Steam Deck
przychodzi do
Apple'a i istnieje spora szansa,
że właśnie przyszłe wydania Steama będą
już natywnie wspierały
macOS,
to jest bardzo ciekawe. To, co jeszcze
było dla mnie ciekawe
i jestem też
zainteresowany szczegółami,
to było dosyłanie wiadomości
poprzez satelity, więc
ja tam wężę jakiś deal z Elonem...
To jest od dawna... Nie, zaczekaj, to jest od dawna
dostępne już w iOSie
i w iPhonach jako emergency,
tylko teraz to jest rozszerzone po prostu.
Tak, i to jest rozszerzone
RCS-em, tak, czyli to jest
ten... Można by to nazwać
SMS 2.0, ale poczekaj,
bo tutaj chciałem dodać, że
jeszcze do tego właśnie
dochodzi RCS, czyli możemy to nazwać
takie SMS-y, jak
znaliśmy dotychczas,
jest ich nowy standard, nazywa się RCS,
on wspiera bardzo dużo rzeczy,
między innymi wszystko to, co znamy
z nowoczesnych
komunikatorów, czyli
chociażby
lepsze
wideo, zdjęcia,
audio, jak i
chociażby raporty dostarczania, raporty
przeczytania i tak dalej, i tak dalej, czyli to jest taki
bardzo mocno rozszerzony standard
SMS-owy, który na Androidach
jest już od kilku lat,
wszyscy czekali na iOS i taka ciekawostka
co kojarzę, to chyba Unia Europejska zmusiła
znowu Apple'a, żeby wspierał RCS-a.
Dobrze, to ja tylko
szybko skomentuję to, co powiedziałeś, to znaczy tak,
satellite communication, takie
emergency, to było dostępne już dawno,
tylko nie w Polsce chyba, nie wiem, czy w Polsce
jest dostępne, czy nie. Oni nigdy
nie powiedzieli, z kim to robią, czyli z jaką siecią,
czy z Elonem, czy nie, teraz to rozszerzyli,
ale nadal mówią, że to jest emergency communication
i to jest
text i tak dalej. Odciąłbym
to całkowicie od RCS-a, RCS-a to jest
to nie ruch pod konkurencję
i potencjalne ostrze,
to wiesz, że dostaną po głowie gdzieś.
To ja szybko skupię komentarz, bo wy powiedzieliście
o feature'ach, odnotuję tylko, że
Vision Pro było na początku i było mech,
ja obejrzałem ten YouTube i było
mech, mech, mech, wszystkie feature'y
i tak dalej, ale
ja powiem, kogo nie było,
może tak, żeby było o czymś innym.
Nie było sama Altmana,
czyli ogłosili wielką wsparcie
OpenAI i tak dalej, ale tak cichutko,
i sama nie było na scenie,
to nie jest to zaogłoszenie z Microsoftem,
więc to jest tak, że widać, że tam jest...
to małżeństwo
jest kruche. Po pierwsze
powiedzieli też, że będzie ktoś w przyszłości, potem się
okazało, że ten deal to w ogóle polega na tym, że
OpenAI nie płaci, OpenAI
nie płaci Apple'owi.
To było ciekawe, bo wszyscy liczyli
na to, żeby to będzie jakiś wielki ten,
a tutaj sama nie było na scenie, OpenAI...
Ale można swoją subskrypcję
z OpenAI podpiąć pod to
i ma się wtedy lepiej.
I 30% dla Apple'a.
Ale to jest ciekawe też z tego punktu widzenia,
że tutaj widać, że sam i OpenAI
szuka dywersyfikacji od Microsoftu,
tak jak Microsoft szuka dywersyfikacji
od OpenAI i sama,
czyli będziemy mieli o czym rozmawiać,
a na dzisiaj to wrapujemy.
Nie ugryzłem jabłka,
bo było czarne,
ale faktycznie pierwszy raz
od dawna mam powód, żeby pomyśleć w ogóle
o zmianie iPhona, w szczególności te trzy dni na baterii.
No dobrze, panowie.
Było dużo, dynamicznie.
Kto jeszcze nas nie subskrybuje, niech naciśnie dzwoneczek.
Serdecznie zapraszamy.
Przeżyliśmy kolejne dwa tygodnie.
Kolejny raz wulkan.
Miłego dnia.
Trzymajcie się. Dzięki bardzo, było super.
I trzymamy kciuki ze biało-czerwonych, oczywiście, żeby nie było.
Mundialeiro.
Również.
Napisy stworzone przez społeczność Amara.org
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia w kolejnym odcinku.