Brew #30: Konferencja Meta Connect 2024, OpenAI Przechodzi w For-Profit, Afera w Polskim AI

Tomasz: Udało się kilka dużych rzeczy w tym tygodniu, czy dwóch tygodniach na świecie, takich osiągnięć technologicznych. To o tym porozmawiamy. Ale naszym sukcesem jest to, że udało nam się w końcu spotkać. Będziemy nagrywać kolejne brew. Dzień dobry wszystkim. Dzień dobry.

Wojciech: Choroby nas złapały.

Tomasz: Proszę.

Wojciech: Choroby nas złapały.

Tomasz: Nie rozmawiamy o tematach szczepionkowych. Zobaczymy czego YouTube nas wytnie. Brew, rozmawiamy tutaj o technologii, świecie, polityce, nie tylko. Sprzedajemy też sukcesy, jak zostać człowiekiem sukcesu oraz losy loteryjne.

Wojciech: Na kartach graficznych.

Tomasz: Tak, na czasie kartograficznie. Jakbyście chcieli kupić losy loteryjne, to my ich nie sprzedajemy, ale tak tylko zahintuję. Ciekawe, dlaczego nie poszli w krypto. No dobrze, panowie. Co tam ciekawego się wydarzyło w waszym świecie, czyli nasze snaki? Co znaleźliście, co przynieśliście, co ciekawego zobaczyliście? Może Sebastian zaczniemy od ciebie, chociaż Wojtek wyrywa się do odpowiedzi widza.

Sebastian: Dajesz, Wojtek.

Wojciech: Dobra, to ja cały czas stwierdziłem, że 2024 będzie rokiem wideo i mamy już naprawdę bardzo fajne rozszerzenie od Adobe, czyli nowy model opublikowany i już jest dostępny dla niektórych użytkowników Adobe Firefly Video. I on pozwala na bardzo wiele efektów, od generowania całkowicie obrazów wideo, które znamy z Photoshopa, po dodawanie efektów dodatkowych typu mgła, oświetlenie, zmiana klimatu oświetlenia, usuwanie obiektów z wideo, więc jest takie coś publikowane. Możemy też generować ujęcia przechodnie, czyli coś, co jest…. Bardzo dużo tego trzeba nagrać, jeżeli ktoś nie faktycznie tworzył filmiki, żeby stworzyć świetny filmik, więc zaraz będziemy mogli to generować, czyli np. piękne widoczki gór albo jakiegoś miasta, prawda, i będziemy mogli sobie to wygenerować na podstawie ujęć pozostałych. Więc coś takiego debiutuje. Myślę, że to mocno zaczęło się amatorskim i profesjonalnym wideo, bo faktycznie wygląda to całkiem dobrze, z tego co widziałem. To jest snack numer jeden. Drugi snack to jest, że energia atomowa w służbie AI, to trochę nas minęło, ale po kolei każdy z gigantów Big Tech, czyli Amazon, Microsoft i Google jako ostatni, bardzo mocno działają w tym temacie. Amazon buduje ogromny datacenter na tyłach jednej elektrowni atomowej, która będzie bezpośrednio podłączona do elektrowni atomowej. Microsoft zdecydował się na troszeczkę inny ruch, wykupuje tak naprawdę możliwość restartu jednej ze starych elektrowni, modernizując ją, atomowych i buduje przy niej bezpośrednio bardzo słynnej, bo to był jeden z największych wypadków historycznie energii atomowej w Stanach Zjednoczonych, a Google też nie pozostaje w tyle i buduje razem z firmą Kairos 500 megawattów mały reaktor bezpośrednio przy swoim jednym z data center, więc widzimy, że faktycznie AI potrzebuje dużo prądu, no i giganci już patrzą do przodu, bo te inwestycje, jak wczytają się każda z nich, to jest około 5 do 7 lat terminu realizacji, więc tak naprawdę to jest skok do przodu po energię. To jest taka ciekawostka. Wszystko się wydarzyło na przestrzeni ostatniego półtora miesiąca tak naprawdę.

Sebastian: Znowu będzie wyseba ogłoszeń o zielonej energii, ale tym razem zielonej atomowej.

Wojciech: Dokładnie. Jak bardzo zielonej. Zielonej atomowej.

Tomasz: Czekaj, Sebastian twierdzi, że powinniśmy znać firmę, która zrobiła zielony uran, czy coś takiego? Jest pomysł na startup, biogaz z Niemiec do napędzania energii elektrowni atomowej. Nie mogę się powstrzymać. Tylko żeby było, nie że dzisiaj rzucam czerwcowymi dowcipami, ale żeby też było w temacie, to polecę. Jest taki podcast BG2Pod, czyli BG2Pod. To jest podcast dwóch panów, którzy pracują przy inwestycjach w Venture Capital, Hedge Fund itd. I oni mają taki z września odcinek Nuclear Update. Po prostu nagrali i potem też z września mają taki Inside Diablo Canyon Nuclear Power Plant. I oni tam właśnie o tym rozmawiali. Zresztą właśnie jeden nagrali dokładnie w elektrowni atomowej. Tam w ogóle był ciekawy punkt. że tam się dużo rozmawia o skończyć tę technologię, reaktory itd., a oni mówią, ale wiecie co, na okrętach podwodnych to już pływają od dawna małe reaktory atomowe, to dlaczego nie wziąć i nie skomercjalizować tego? Sprawdzone, nie wybucha. Nigdy o tym nie myślałem, ale faktycznie, no kurde, lotniskowce są napędzane tym, okręty podwodne działa, postawić obok data center i tyle. To jeszcze wrzutę tylko... Bo jak już zacząłeś, to wrzucam w twoje update, moje update. Znalazłem też ciekawy w zeszłym tygodniu startup, który podpisał w Finlandii umowy na ogrzewanie miast reaktorami małymi. Czyli generalnie wsadzają bezpośrednio w miastach, będą budować te SMR-y i będą tym ogrzewać miasta w Finlandii. I robią to już komercyjnie, to są projekty w trakcie. Nie są tam takie... Więc Atom powraca z dużym Big Bang.

Sebastian: Dwie bardzo krótkie historie. Pierwsza z nich to jest tak naprawdę taki krótki kawałek wystąpienia słynnego DHH-a, czyli Davida Heinemeiera Hansona, o którym może jeszcze nawet dzisiaj coś porozmawiamy, z RACEWORLD. RACEWORLD to jest duża konferencja razowa, on tam ma oczywiście swojego keynote'a. I możecie sobie, no może całego kina nie oglądajcie, ale jest tam taki kawałek, który funkcjonuje już niezależnie w internecie, pod tytułem The Pendulum is Swinging Back. I to są jego przemyślenia, może nie dla wszystkich do końca nowe, gdzie on trochę rozprawia się z rynkiem narzędzi dla deweloperów. I to, co mi się bardzo podobało w tym krótkim, dosłownie kilkuminutowym kawałku, to jest określenie tego modelu jako, tu pozwolę sobie posłużyć się cytatem, The insecurity of developers became the mass market for VCs. Bardzo ciekawe wnioski płyną z tego kawałka, polecam obejrzeć sobie samemu, zwłaszcza w kontekście chociażby ostatnich rund dużych, których ogłoszenia się pojawiły. Można tu wspomnieć np. Superbase'a, można wspomnieć RailCasta. Więc polecam, żeby sobie każdy obejrzał, odlinkujemy oczywiście pod spodem. Warto sobie wyrobić swoją własną opinię i zgodzić się albo nie zgodzić. Tam jest również dużo memów, więc jest troszeczkę paraboli, ale jest też dużo faktów. Druga rzecz, bardzo, bardzo krótka. Jeżeli chodzi o podcasty, dużo tego konsumuje. Chciałem polecić jeden z ostatnich odcinków Lexa, gdzie zaprosił cały Cursor Team. Bardzo dużo mięska, znacznie więcej niż w takim typowym odcinku Lexa, bo ostatnie te odcinki były czasami dosyć średnie, natomiast ten odcinek jest bardzo ciekawy. Chłopaki zupełnie się nie krępują. Wchodzić czasami w szczegóły, no może powiedzmy nieimplementacyjne, ale wszystko techniczne. Więc fajny odcinek, to jest jeden z nielicznych w ostatnim pół roku, jeżeli chodzi o Lexa, które przesłuchałem od deski do deski.

Tomasz: Ja przesłuchałem trochę więcej, bo biegam, a on długie nagrywa. Polcem biegania, Lexa to czasami. Ten odcinek jest niezły, bo to jest tak, że Lexy rozmawia z geekami. I to naprawdę słychać. I te geek'i tam czasami próbują się popisać. Nie to, że się popisać, tylko widać, że to jest ich taki naturalny flow, nie? Po prostu zadają pytania i tam lecą.

Sebastian: Ale chciałem też uspokoić was wszystkich. To nie jest taki odcinek, gdzie najpierw przez pierwsze półtorej godziny oni mówią, to czym jest Gen AI, to czym jest LLM. Nie, nie, nie. Oni tam naprawdę wchodzą w bardzo konkretne tematy i wyzwania.

Tomasz: Tak, ale to znaczy ja to aż się śmieję trochę i pozytywnie, bo to była taka pozytywna energia jak tego słuchałem. Po prostu takich trzech kolesi, którzy, kurde, no tak zbudowaliśmy, to tak, nie? O, a jak to zrobiliście? O, to tutaj stary, to ciężko było, ale zrobiliśmy to tak.

Wojciech: Też polecam. Słuchałem właśnie w ten weekend, także bardzo, bardzo polecam.

Tomasz: Dobrze, to jak już tak pozytywnie lecimy energią, to ja mam dwa takie pozytywne gniosy. Udział Googla w rynku search spada poniżej 50%.

Sebastian: To chyba nie rynek search, tylko rynek ads.

Tomasz: Reklam, tak. Udział Googla w rynku, reklam spada poniżej 50%. Pierwszy raz od dawna, oni jednak tutaj hegemonię mniej skaszą. Co ciekawsze, Amazon wychodzi na drugie miejsce w ogóle w tym wszystkim.

Sebastian: Właśnie to jest smutne, że niby udział Googla spada, ale to znaczy, że kolejny Hyperscale się tutaj po prostu wbił w to.

Tomasz: Znalazłem też taki wykres, który pokazuje, że rynek reklam jako taki się kurczy tak naprawdę. Co jest ciekawe, że shift ten, przeniesienie reklam do internetu, spowodowało, że tak naprawdę jako tam procent GDP w Stanach tych reklam jest mniej. No ale Google jest wyraźnie podgryzany przez różne inne trendy, które się dzieją. W innym podcastzie, Olympodcast, akurat też słuchałem w tym tygodniu, Tam jest dyskusja na temat Google, nie wiem, czy widzieliście. Będziemy o tym rozmawiać, jak to się wydarzy. Tam się zanosi na to, że Google może zostać podzielony na kawałki, bo DOJ się tam zahacza na to. Tam była też dyskusja taka, że z różnych statystyk wyszło, że młodzież konsumuje newsy i inne rzeczy na TikToku w Stanach. W dużej większości. Więc Google ma nie tylko AI ich podgryza, ale nagle ludzie przestają z nich korzystać. No nie wiem, będziecie płakać?

Sebastian: Nie, chyba nie będziemy płakać, bo na TikToku też są reklamy, też da się je przemycić i za chwilę będą reklamy w Genii, więc nie, reklamy nie zginą niestety.

Wojciech: A poza tym słuchajcie, Google to YouTube też, tak? A to jest ich główny generator chyba teraz dla młodego pokolenia reklamy.

Tomasz: No to o podziale porozumiałem. w przyszłości, bo tam się pojawia też pomysł, żeby tego YouTube'a sprzedać, wydzielić i to nie wiem, co zostanie z Google, jak strzelą z nich Androida, Chroma i YouTube. To będzie ciekawe. Dobrze, z polskiego rynku TechCrunch napisał, a Robert Dietrich o tym doniósł, ja przez niego to wyłapałem. Mamy taką firmę Eleven Labs, może się jeszcze dzisiaj pojawi. Eleven Labs robi dobrą robotę, w szczególności, Wojtek, jak powiedziałeś o tym wideo, to jak ktoś tylko się pojawia, nawet Peter Lovels, o którym mówiliśmy, jak pokazuje, jak robi wideo, On tam odpalił 990 News Anchor, czyli generalnie można nagrać dowolną wiadomość z dowolnym tłem jako sam i po prostu w takim CNN style powiedzieć, co się dzieje. No i skąd jest głos tam? Z Eleven Labs. Czyli chłopaki jednak się rozwijają, no i co, podnoszą kolejną rundę. i uwaga, jeżeli to jest prawdziwe, bo chcą podobno podnieść 100 milionów dolarów, to ich waluacja wskazuje na 3 miliardy dolarów.

Wojciech: Mamy unikony.

Tomasz: I to jakiego? I to w jakim stylu? Czemu dwóch lat?

Sebastian: Pięknie jest.

Tomasz: Bo oni zaczęli w 2022. Więc jak ktoś powie, że w Polsce się nie da w AI, to niech się ugryzie w Eleven Labs, jak widać. Dobrze, przegląd newsów, i to pozytywnych, nawet podobno nasza reprezentacja wczoraj wyciągnęła wynik. To jest ciekawe. Przejdźmy do rzeczy istotnych, które się wydarzyły, jak nas nie było. A było tego dużo. Nawet było pytanie, gdzie jest nasz BRU. Mówię, że już wróciliśmy. Zacznijmy od tego, że Meta miała swoją konferencję, MetaConnect. Tak, Mark Zuckerberg wyszedł w wymownej koszulce, na której tam chyba było napisane Cuk albo nic, o ile pamiętam. No ale pokazali dużo rzeczy, tak? I zaraz sobie o tym porozumiewałem w waszych komentarzach. No ale tak z grubsza, po pierwsze Cuk pokazał, że nie odpuścił inwestycji w swoje urządzenia. czyli dalej buduje konsekwentnie swoją przewagę, tam, gdzie może mieć przewagę, czyli swój kanał dystrybucji. Pokazali nowy prototyp okularów, pokazali kolejne iteracje swoich urządzeń do AR itd. Pokazali nowy model, to było wiadomo, że coś się pojawi. Strzelanżowali trochę OpenAI. I pokazało się też trochę zmian i dużych, jak dla mnie, bo wprowadzają AI do wszystkich swoich produktów. Czyli generalnie Cuk nie idzie w tę stronę, że buduje nowe aplikacje, tylko po prostu wpiął te swoje modele w te aplikacje, w których ma użytkowników. Więc prawdopodobnie jego aplikacje, oprócz GPT, to są w tej chwili największe użycia OpenAI, znaczy AI jako takiego.

Sebastian: 500 milionów użytkowników, tak się pochwalił.

Tomasz: Tak, no bo oni mają dużo, nie, bo to się o tym nie myśli, a oni mają Facebooka, gdzie mają Messengera, mają Whatsappa, który się stał standardowym sposobem komunikacji w wielu miejscach, ten Whatsapp w wersji for business też, nie.

Sebastian: A złapałem FOMO, bo byłem ciekawy, gdzie to jest tam.

Tomasz: No, mają jednak te Ray-Bany, na które też to wpięli, których może jeszcze dużo ludzi nie używa, ale jednak używają. No i oczywiście co ciekawe...

Wojciech: Oriony, te nowe okulary.

Tomasz: Tak, to za chwilę ten, ale wrzucę jeszcze jedną rzecz, żebyście nie zapomnieli o tym w swoich komentarzach, które za chwilę was poproszę. Duża część z tego jednak nie będzie dla nas dostępna. w Europie. Sebastian, co z tego wyciągnąłeś dla siebie i co myślisz Facebook z tym wszystkim zrobi i Mark?

Sebastian: Myślę, że tak już przechodząc dwa kroki do przodu, to ten cały event. to było takie ośmieszenie trochę konkurencji. Nie wiem czy celowe, czy niecelowe, ale tak, po pierwsze ośmieszenie Apple'a. Pokazanie urządzeń, które robią znacznie większy efekt, wow. No okej, te urządzenia jeszcze w przypadku Oriona nie są dostępne na rynku, to jest prawda, ale kiedy się na nie spojrzymy, to po prostu widać, że to jest inna liga. Pokazanie też komentarzy, po prostu nałożenie tych urządzeń ludziom i pokazanie też ich komentarzy na żywo też robiło bardzo duże wrażenie, a więc myślę, że Apple ma ciężki orzech do zgryzienia. Pokazanie cenowe, bo tam nie dość, że oni ogłosili Questa 3S w cenie 300 dolarów, a to 300 dolarów to kosztują jakieś podstawki pod komputer Apple'a, to jeszcze obniżyli cele Questa 3 tam chyba do 500 dolarów, więc pokazanie Apple'owi, że jednak da się robić premium sprzęt za naprawdę niewielkie pieniądze. To też taki przytyszek. W ogóle te okulary Oriona są dużym przytyszkiem, bo Snap pokazał ostatnio swoje Spectacles chyba tydzień wcześniej, no i one po prostu wyglądają jak jakiś antyks z lat 80. Jeżeli ktoś się nawet przez chwilę zachwycił, to jak zobaczył je, a potem tydzień później zobaczył tego Oriona, to myślę, że...

Tomasz: Snap'em to ja tylko stawię przyczek. Snap, okulary Snap'a chyba mają 20 minut czasu pracy na baterii, jak to zobaczyłem.

Wojciech: Zespoły będą musiały szybko iterować teraz.

Sebastian: Tak. Poza tym na pewno w ogóle ta informacja na temat tych 500 milionów aktywnych użytkowników to też myślę, że zrobiła wrażenie, bo chyba się nikt aż tak tego nie spodziewał. Ja myślę, że generalnie tak, smutne było chyba najbardziej to ogłoszenie Lamy 3.2. dlatego, że to jest pierwszy ten multimodalny model od mety, który nas omija. Ale tego spodziewaliśmy się, więc ciężko mówić o jakimś zaskoczeniu. Natomiast to, co mnie najbardziej tutaj chyba zainteresowało, a może zaskoczyło, to tak naprawdę było to, że Orion który jeszcze nie ma nawet timeline'a, kiedy zostanie wypuszczony i tam w ogóle jakieś nieoficjalne informacje są takie, że jego aktualna cena taka do wyprodukowania to jest mniej więcej 10 tysięcy za unit, więc jest to daleko od jakiegoś mass production. Natomiast tamto bardzo ciekawe rozwiązanie, które oni zastosowali, to jest tak naprawdę nie same okulary, bo same okulary oczywiście technologicznie też są super, ale to jest wristband. czyli kontroler, za pomocą którego w bardzo intuicyjny sposób jesteśmy w stanie wykorzystywać interfejs użytkownika, który jest znacznie bardziej nowatorski niż to, co wcześniej zaproponowali m.in. Apple. Czyli znowu, da się. Nie jest to aż tak zaawansowane jak neuraling, ale nie wymaga wpinania się gdzieś tam w rdzeń kręgowy czy w mózg, natomiast czyta nasze intencje w sposób naprawdę bardzo ciekawy. I tutaj chyba tego się nikt nie spodziewał, o tym nie było żadnej mowy i to też zrobiło tak naprawdę dużą furorę. A tak koniec końców mnie najbardziej podobały się mimo wszystko te reakcje. Reakcje były bardzo pozytywne. Oczywiście wiadomo, niektóre filmiki, jak filmik z Jamesonem właśnie, może nie do końca były szczere, a bardziej powiedzmy wynikały z relacji biznesowych, ale jednak te reakcje były jednoznacznie pozytywne.

Tomasz: Dobrze, wiesz co, kilka słów komentarza do tego, bo powiedziałeś dużo na temat tego Oriona. Chyba w naszym pierwszym brół w ogóle mówiliśmy o AVP, albo jak przy tym samym początku. Ciekawe jest, czy to było skoordynowane czy nie, bo Apple Strikes Back. Nie wiem, czy to widzieliście, ale oni wypuścili zaraz po premierze tego Oriona taki film, Submerged, i powiedzieli, że to jest teraz reimagined cinema. Wypuścili film, który jest tylko i wyłącznie na AVP. I tam się zanurzasz w tej łodzi podwodnej, toniesz i w ogóle. Więc to jest tak, że Apple spróbowała powiedzieć, że to była meta. A Apple? Jesteśmy! Jesteśmy! Jesteśmy! Ale z ciekawych też wiadomości, patrzcie, on jednak ciągnie tą strategię, bo w międzyczasie też była ta wiadomość, że Microsoft ubił już kompletnie HoloLensy. Czyli mieliśmy firmę Microsoft, która ciągnęła HoloLensy od dawna dawna i miała w ogóle mixed reality itd. Chyba dwa lata temu albo rok temu ubiła ten zespół. Mamy Apple, który wyskoczył z produktem, okazało się lekki flip-flop. ale generalnie cisza, nic się nie dzieje. Metaverse umarł, ale on jednak potrzebuje kanału dostępu do użytkowników, wymyślił sobie ten nowy interfejs, rozwija te RayBany, one dostały teraz AI, potrafią tłumaczyć, mówić i tam w ogóle, rozwija tego Oriona i pokazuje, co będzie. Więc to jest ciekawe, bo ja pamiętam, jak rozmawialiśmy nawet o AR i przynajmniej ja i Sebastian mieliśmy opinie, że jak ktoś to uciągnie, to uciągnie to Apple. No i okazało się, że co? nie uciągnął. A co do tej nakładki, to ja muszę sprawdzić, czy oni to kupili czy nie, bo był taki startup, który już to robił dokładnie z tą nakładką i można było nawet pisać na klawiaturze tym. Muszę sobie sprawdzić, czy oni kupili tą technologię czy nie, ale jest taka książka polska, pierwsza ona była z Kataryniarza Ziemkiewicza i ona jest właśnie o takim interfejsie, w którym masz to na ręce i jak potrzebujesz enter zrobić, to kręcisz młynka. Stąd się nazywa pierwsza droga z Katarniarza, bo siedzisz w tych okularach i robisz tyk, tyk, tyk. No i proszę, Mark przeczytał Ziemkiewicza, mamy wkład polski. Wojtek, co ty zobaczyłeś i co?

Wojciech: To ja jeszcze się odniosę do tych Orionów i do kontrolera, bo miałem okazję widzieć ostatnio kilka razy osobę w AVPRO w samolotach i muszę powiedzieć, że...

Tomasz: Widziałeś jej unikornę?

Wojciech: Tak, widziałem unikornę, udało mi się zobaczyć. Muszę wam przyznać, że... Jest to dziwne, bo te osoby strasznie się rozglądają i faktycznie ta kontrola tych okularów chyba nie jest najlepsza, to mogę powiedzieć. To co myślę o Orionach, to np. do środków komunikacji. jak dużo osób na przykład codziennie przemieszcza się metrem w takim Nowym Jorku, w Londynie, w Tokio itd. i dzięki opasce będą mogli kontrolować całkowicie swój interfejs gestami, mając nawet rękę w kieszeni. To jest superwygodne i naprawdę tutaj strzał w dziesiątkę, według mnie, z punktu widzenia mety. No a sama platforma, tak jak rozmawialiśmy, mark nie ma platformy, mark traci użytkowników i dowozi. No tutaj moja ciekawostka jest taka, że ta konferencja pokazuje, jak bardzo meta jest teraz właśnie na rosnącym. Meta is on fire. Wrócę jeszcze na chwilę do modelu, bo tam kilka rzeczy do tych modeli tak naprawdę i rozwiązań AI, kilka rzeczy mi się podobało. Pierwsza rzecz, czyli do tego faktycznie, do tego pewnej potwarzy w stronę innych firm, no to meta AI zyskało głos i dotychczas tam mieliśmy, prawda, z OpenAI, Mamy rozwiązanie z MediaEY i tam oni jeszcze poszli o krok dalej, bo faktycznie podpisali współpracę z celebrytami, więc możemy wybrać sobie celebrytów i, tak jak mówiliście, mamy już Messengera, Facebooka, Whatsappa, Instagrama, już jest, tak, to pierwsza rzecz. Druga rzecz, która mi się bardzo podobała, to ten leciutki model, bo tam jest bodajże 1 miliard i 3 miliardy parametrów, czyli tak naprawdę state-of-the-art, text-only model na edge'owych rozwiązaniach. On jest już na dzień dobry wspierany hardware'owo przez Qualcomm, przez Mediatek i jest optymalizowany też pod ARMY, czyli inne firmy też będą mogły.

Tomasz: No wiesz, oni to robią, bo potrzebują tego dla tych swoich urządzeń. właśnie, nie?

Wojciech: Tak, ale z tego można też korzystać, prawda, więc state of the art LLM-y mogą, mogą, prawda, znaleźć się na urządzeniach i jak patrzyłem, faktycznie, no tutaj jeżeli chodzi o te malutkie modele, to oni zmiażdżyli, znaczy malutkie, o te małe modele edge'owe, no to zmiażdżyli konkurencję, więc no i myślę, że meta bardzo mocno ugruntowała swoją pozycję jako lidera jednak w rozwiązaniach LLM-owych. Także tutaj taka ciekawostka. Więc no ciekawie to będzie dalej.

Tomasz: No dobrze. To powiedzieliście kilka rzeczy, ale o jednej nie powiedzieliście, a dla mnie ona jest ciekawa. To jest eksperyment, zobaczymy czy on wyjdzie czy nie. Meta powiedziała, że zacznie produkować content, który nie istnieje, użytkownikom, w feedzie swoich aplikacji, czyli na Facebooku, nie wiem, Messengerze i tak dalej. Będziesz dostawał wiadomości albo... Oni mówią, że na początku to będą obrazki, wideo. które będą kompletnie wygenerowane pod kątem twoich... zainteresowań, potrzeb i tak dalej. Czyli mówią, user dostanie content, który już nie jest user generated, jest AI generated i będzie po prostu go dostawał w feedzie. No to jest o tyle ciekawe, że w ten sposób mark pozbywa się problemu użytkowników, czyli czy produkują, czy nie, czy czymś się podzielą, tylko zaczyna karmić trochę jak te gęsi, rurka do gardła i syntetycznym contentem. Nie wiem, gdzie to pójdzie, to jest dla mnie, no bo oprócz wszystkiego, co powiedzieliście, to tak, ale to jest ciekawy eksperyment, nie, no bo oni sprawdzają, czy da się po prostu generować content użytkownikom, czy oni będą protestować, czy nie.

Wojciech: To jest bardzo ciekawe, bo jedna z rzeczy, o której pomyślałem od razu, jak to widziałem, to jest, czy my nie będziemy, nie idziemy bardzo szybko w kierunku zmęczenia contentem generowanym przez AI. Bo wiecie, bo tutaj nie ma końca, ile tego jesteśmy w stanie wyprodukować.

Tomasz: Tylko popatrz właśnie, o co chodzi, bo Meta i inni mają problem teraz np. z mediami. Czyli media mówią, korzystacie z naszych nagłówków itd., to nam płacicie. I teraz taki Peter Levels pokazał, że jest w stanie wygenerować dziennikarza, który stoi w strefie gazy z wojskiem izraelskim z tyłu i komentuje bieżącą sytuację kompletnie syntetycznie. No i nagle Meta może zacząć to robić i po prostu wyciąć to. Zobaczymy, ale to jest ciekawy eksperyment, zobaczymy czy oni go pociągną czy nie. Już tylko na koniec, trochę anegdotycznie, a trochę nie, jednak oddajmy to. Głównym tematem mety jest transformacja marka. Kilka lat temu wszyscy się śmiali z Marka, że wyglądał jak Data, nie? Pamiętacie takie porównania? Mark Data, nie? Nie, ale że Data ten ze Star Trek'a, nie? A teraz tak, Mark jest jak Data, tylko po prostu jest odpalony, przypakowany, Loki, okulary AR.

Wojciech: Serfuje.

Tomasz: Serfuje i nagle został CEO roku pewnie.

Wojciech: To tutaj, to faktycznie już taka kropeczka nad i do twojego komentarza. Jest to faktycznie ostatni Big Tech. którego CEO jest Fanderem. I to jest też taka ciekawostka.

Tomasz: I to jeszcze taki, który ma dalej całe głosowanie w jednym z kategorii.

Wojciech: A tutaj jeszcze mi powiecie o NVIDIA, ale NVIDIA może nie jest Big Techem, tak? Natomiast mi chodzi o taką firmę Big Techową. Ale rozumiecie o co mi chodzi, że jest to faktycznie z takiego klasycznego fanga, jest to ostatnia firma, która jest zarządzana cały czas bardzo aktywnie, jak widać, przez CEO.

Sebastian: Czyli Founder Mode też charakteryzuje się tym, że przepakujemy. Dobrze, słuchajcie, ale przechodząc do kolejnego tematu, bo rozciągnęliśmy się strasznie przy tej mecie, to nie wiem, czy widzieliście w ogłoszeniach to, co zaproponował ostatnio Cloudflare. Dlatego, że Cloudflare na swojej jakiejś małej konferencji wypuścił produkt, który nazywa się AI Audit. AI Audit jest przed nich ogłaszany jako pierwszy krok do zupełnie nowej linii produktów. Cloudflare wszyscy znamy. Cloudflare chyba najbardziej popularny CDN na tej planecie, tak mi się wydaje. Już ma produkty, które na przykład pomagają zabezpieczyć się przed botami skrapującymi kontent na naszych website'ach. Tym się Cloudflare chwali od jakiegoś czasu. Natomiast AI Audit ma być pierwszym krokiem do odpalenia, uwaga, marketplace'u już w przyszłym roku 2025, gdzie to ty jako właściciel danego website'u będziesz bezpośrednio decydować, czy, jak i za ile sprzedajesz content ze swojego website'u twórcom modeli AI'owych. Czyli tak naprawdę będziesz miał miała kurek, gdzie możesz decydować o tym, czy pozwalasz skraperom wchodzić, do jakiego poziomu, no i za ile. Czy uważacie, że to jest w ogóle jakiś nowy biznes model, który powstanie? Bo wydaje się, że zapotrzebowanie na tego typu usługi to rzeczywiście jest.

Tomasz: Nie no, jest. Znaczy, jest.

Wojciech: Słuchajcie, były afery Perplexity, OpenAI po cichu podpisuje kolejne współprace.

Sebastian: Stability chyba też było, miał jakieś zwytoczone tematy.

Tomasz: Miałem właśnie powiedzieć, że Cloudflare to jest taki cichy rycerz, który gdzieś tam z tyłu siedzi, zbudował tego CDN-a, na nim buduje kopę usług, ludzie z tego korzystają, kiedyś już o tym rozmawialiśmy, nie? I to mają usługi dla deweloperów i tak dalej. Rozwija się i robi to bez wielkiego szumu. Wykorzystując to, że ma ten... Boże, jak to się nazywa? Taki trójkątny... Wiem po angielsku. Boże, to kałmy.

Sebastian: Trójkątne coś.

Tomasz: Takie drzewa się wkłada... Dobra, wedge po angielsku jest wedge, matko. No ale wchodzi między drzwi i ten... No bo oni obserwowali co się działo, nie? Czyli generalnie było skrapowanie webu, był problem z kontentem i tak dalej, nie? W przeszłości, czyli Google Search versus dostawcę kontentu, nie? I to jest w ogóle ciekawe, bo oni z tego wyciągnęli wniosek, że to samo będzie z AI, nie? Więc zbudowali usługę, która pozwala tym ludziom bez przebudowywania ich sajtów. Bo to jest to. Duża część tych ludzi prawdopodobnie i tak korzysta z cloudflare w tej chwili, nie? I oni po prostu dadzą im stream, powiedzą wiecie co, już nie dogadujecie się z tymi koleśami i tak dalej. Tutaj macie ten słuchaczek i ustawiacie cel za swój content, nie?

Sebastian: Zobaczcie co oni korzystali, jakie mają incentive, żeby zacząć korzystać. Bo CDN to jest generalnie usługa niską barierą wejścia.

Tomasz: Myślę, że oni korzystają, bo jednak Cloudflare oprócz CDN, to DDoS Protection bardzo dobry robi. Ostatnio się chwalili, że powstrzymali największy attack DDoS on the planet. Nie pamiętam ilości terabajtów czy peta, które tam poszły. Ale mówili, że po prostu wytrzymali tę sieć. Więc oni dokładnie wiedzą, że większość firm prawdopodobnie z Cloudflare w ten sposób czy inny korzysta. No i teraz powiedzą, wiecie co, zamiast kłócić się o te deale z OpenAI i tak dalej, to po prostu za każdy artykuł będą Wam musieli zapłacić. I my będziemy tego pilnować i będziemy Wam to rozliczać. No to co? Według mnie dobry value proposition. Zobaczymy jak się rozwinie. Może być, że ubiją, a może być, że pójdzie dobrze. Ja uważam, że w tym może być biznes.

Wojciech: No i wiecie co, tak jak rozmawialiśmy, że na gronce złota łopaty i to jest inny koniec łopaty. Koniec łopaty. Dokładnie, więc myślę, że tutaj...

Tomasz: O właśnie, o clean mi chodziło.

Wojciech: Więc Cloudflare idealnie się wbił. Według mnie, tak jak mówicie, strzał w dziesiątkę. Zgadzam się w stu procentach, Sebastian, z twoim komentarzem, że to też im nabije klientów jeszcze więcej, bo po prostu będzie łatwiej i lżej.

Sebastian: Nie mam więcej do dodania, po prostu to jest kolejny rynek łopat, zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. A co tam panowie u OpenAI słuchają?

Wojciech: Właśnie, to może ja zagaję i zapytam was o komentarz, bo wydarzyło się ogromnie dużo, czyli kolejna zmiana. Ja myślę, że jesień to jest w ogóle bardzo zły okres dla OpenAI, więc powoli człowiek zaczyna być przygotowany, że jak przychodzi wrzesień, październik, to zapnijmy pasy.

Sebastian: Tak, seria soap opera, oły jak OpenAI, jak M jak Miłość.

Wojciech: Z OpenAI zostało już tylko nazwa, w sensie jeżeli chodzi o to Open, to już na pewno nie jest Open. Co się podziało? De facto strasznie dużo, bo po pierwsze mamy wiadomości o podnoszonej rekordowej luncie. Przy okazji tej rundy podobno inwestorzy wymuszają na firmie zmianę całkowicie filozofii działania, czyli relikwidujemy non-profit, robimy czysty profit. A przy okazji tej zmiany wypłynęło, że ok, to jak robimy for profit, to sam Altman powinien być jednak motywowany odpowiednio finansowo i ta motywacja wynosi bardzo dużo dolarów teraz. jest wyceniana na bardzo dużo dolarów, to Wam zostawię komentarz. On, żeby odwrócić trochę uwagę, też parę ruchów wykonał, m.in. popełnił artykuł The Intelligence Age, a z drugiej strony firmy odeszły bardzo znaczące osoby. Można by powiedzieć, że takie ostatnie z tego takiego trzonu klasycznego OpenAI, czyli Mira Murati, która jest CTO i ostatnim ze współzałożycieli, odeszła oficjalnie po cichu. Nic nie wiemy tak naprawdę co się dzieje, wszelkie komentarze z prasy są kierowane do firmy. która milczy na temat zarówno odejścia, jak i przyszłości miry. Ja jestem przekonany, że do niej ustawi się teraz najdłuższa kolejka VC ever, to jest inna kwestia. No i słuchajcie, poza nią odszedł m.in. tak naprawdę Chief Science Officer i VP of Science, czyli ten, powiedzmy, trzon... VP of Research, przepraszam, Baretsev i Chief Research Officer Bob McGrew, czyli ten taki stary trzon OpenAI, po cichu opuścili, nie wiadomo dlaczego oficjalnie, Natomiast stał się to dzień po tym, jak oficjalnie ogłoszono zmianę charakteru firmy, a przy okazji też pakiet dla Sama. Więc Sebastian, co o tym myślisz?

Sebastian: Tak, tam się dużo bardzo podziało. Tych nazwisk, które odeszły, jest jeszcze więcej, bo tam nie wspomniałeś Dirka Kingmy, on odnosił do Antropica, on też był founderem OpenAI. Człowiek od SORY, jeszcze niewypuszczonej, czyli Dennis Hassabis, czyli lead tak naprawdę projektu SORY, również odszedł. Tam jeszcze parę innych nazwisk, Peter Denk, ale już nie będziemy wchodzić w szczegóły, więc ten ekscytus jest spory. Co jest oczywiście mocno zastanawiające, bo jak jesteś w firmie, która cały czas jest at the top i tak naprawdę at the bleeding edge, i masz tam szansę zaistnieć, zrobić jakąś różnicę, to naprawdę musisz zaistnieć dużo albo coś bardzo, bardzo intensywnego i mocnego, żeby cię z takiej firmy wyciągnąć.

Wojciech: Ja zacytuję może tutaj sama Altmana. Open AI is nothing without its people.

Sebastian: Właśnie, właśnie. Podobno każda z tych osób twierdziła, że ma jakieś tam inne swoje osobiste powody. Jaka jest prawda? Może dowiemy się kiedyś z jakichś wycieków, z jakichś wywiadów. Oczywiście to nie jest tak, że ten kierunek jest tylko w jedną stronę, bo chociażby bodajże dwa dni temu była jakaś informacja odnośnie tego, że przyjęli go i z Microsoftu, z tamtego research teamu, więc fluktuacja jest przez cały czas. Mimo tego exodusu ogłosili już po tym exodusie tą bardzo potężną rundę. To jest runda zupełnie rekordowa, bo to jest 6,6 miliarda dolarów. Przy ewaluacji 157 post money. No to mówimy naprawdę o rekordzie rekordów. Oprócz tego gruchnęła informacja o tym, że tam jest też otwarta linia kredytowana, jeszcze więcej pieniędzy. To jest związane z Unideconomics aktualnie w OpenAI, bo jest bardzo ciekawy artykuł na The Information, on jest niestety za paywallem. Podlinkujemy, więc jeżeli ktoś ma subskrypcję, to będzie sobie mogła poczytać. Natomiast w tych informacjach, które są w tym artykule, jest informacja o tym, że jeszcze w 2026 będziemy mówili o 14 miliardach strat rocznie. Oczywiście są to, nazwijmy to, inwestycje w trenowanie modeli, ale nie tylko. Natomiast to są kosmiczne pieniądze. No profit do 2029. Więc jest to niewiarygodnie wielki bet. Rozmawialiśmy już na ten temat. Jeżeli ten bet zawiedzie z jakiegoś powodu, to możemy sobie za chwileczkę porozmawiać, co to oznacza. zawiedzie. Może to oznaczać tąpnięcie na rynku, bo to oczywiście tąpnięcie się rozejdzie nie tylko po OpenAI, ale również po konkurencji, która działa z podobnymi nadziejami. Możemy mieć do czynienia z gigantycznym tąpnięciem na rynku, które byłoby potencjalnie znacznie większe niż ta bańka internetowa dotcomowa, która wydarzyła się tam na początku wieku. Ja z jednej strony cieszę się, że rzeczywiście jest aż takie gigantyczne zaufanie, natomiast mam pewne obawy. W kontekście tych obaw dobry ostatnio wywiad Jana Lekuna z METY odnośnie tego, czym jest aktualne AI i na ile ma coś wspólnego z AI, to też nam troszeczkę mówi na temat tego, rzeczywiście w jakim kierunku idziemy i co my faktycznie możemy do tego np. 2029 roku zdewelopować i stworzyć. Co jeszcze ciekawego się przebija w tych ogłoszeniach, to jest to, o czym chyba Tomek nie wspomniał, że jest potwierdzona informacja na temat tego, że przyjmując To Wojtek. Przyjmując inwestorów, OpenAI zastrzegło, że OK, my cię wpuścimy do tej rundy, ale jeżeli nie będziesz inwestować w konkurencji. Czyli to też pokazuje, że ta walka na szczycie, no to jest walka, gdzie oni sobie już zdają sprawę, że przy tak gigantycznych poziomach inwestycji, there can be only one. Nie ma tu aż tak dużo miejsca on the top, on na szczycie, co jest też bardzo interesujące. Ja powiem szczerze, że mam takie mieszane odczucia. W sensie z jednej strony, no dobra, fajnie, że się kręci, będzie pewnie kolejna fala inwestycji, kolejna fala startupów. My możemy się spodziewać zbudowania kolejnych fajnych modeli. Natomiast czy rzeczywiście te nadzieje nie są aż tak nadmuchane, że jest w ogóle realne ich spełnienie? Zaczynamy coraz większe wątpliwości.

Tomasz: Kilka niepoważnych komentarzy na początku, potem, bo wspomniałaś i Amelę Kuna, a on potem skończył się na Kill'em or, tak mówi Elon Musk. Ludzie odeszli z OpenAI. Co ciekawe, został Wojciech Zaremba, polski. Więc Wojciech Zaremba, jeżeli nas usłuchasz, mignij dwa razy oczami, jak masz problem, wyciągniemy.

Wojciech: I Kuba, który teraz będzie bardzo wysoko, jeżeli chodzi o research w OpenAI.

Tomasz: Albo przynajmniej nagramy z tobą wywiad, więc spoko. Dobrze, to coraz bardziej poważne. Podnieśli rundę. Ciekawe jest to, że pojawiło się tak dużo różnych plotek, co w tej rundzie było i tak dalej. Ważne jest też, kto wszedł, kto nie wszedł, albo przynajmniej jakie są plotki, bo tam weszła Microsoft i Nvidia, ale podobno Apple się wycofał. Tylko znowu to są plotki, nie wiem jak było, ale było, że Apple chce inwestować, a potem wyszedł Rakiem z tego. Może mają swój pomysł, jak to AI zrobić, nie chcą jednak się tak związywać z AI, Generalnie ludzie inwestowali w non-profit, teraz przychodzą non-profit, to się zamienia w share itd. Nie wiem, czy dotarliście do tego, ale był artykuł, który twierdził, że OpenAI musi spłacić swój wkład Microsoftowi w non-profit, czyli że tak naprawdę do wartości inwestycji będą oddawać ten profit Microsoftowi, a potem jeszcze będą przez ileś lat oddawać jakiś duży procent tego profitu, jeżeli go w ogóle będą Microsoftowi. i że w ogóle tam się pojawia, że ta inwestycja to może nie jest nawet Sherry, tylko to jest Revenue, Sherry Units, RSU. Więc generalnie jak na taką firmę, to jest strasznie dużo takich niejasności. Oczywiście, że inwestorzy wiedzą, bo wiedzą co podpisali albo zakładamy, ale jako rynek to nie wiemy. I to była dobra uwaga z twojej strony, Sebastian, pod tytułem, że to może się wykształcić nawet nie dlatego, że OpenAI nie dowiezie, tylko rynek nie dowiezie. No bo mamy Microsoft, nie? Microsoft robi teraz drugą iterację swojego copilota. Ten pierwszy chyba nie szczególnie jakoś tam siadł. Ale powiedzmy, że się okaże, że Microsoft zrobił kompletnego flopa na Copilot. I po prostu w Microsoftzie zakręcą kurek, powiedzą, kurde, nie umiemy w tego AI, ubijamy tego Copilota itd. Przecież to zabije rynek. też OpenAI, bo generalnie wtedy Microsoft utnie inwestycje w to wszystko. Nie zapowiada się na to, ale taki event się może wydarzyć i OpenAI chyba wtedy jest, bo to jest firma, która nie ma innego modelu niż to.

Sebastian: Musi mieć globalną skalę i dostęp do klienta Enterprise właśnie ma przez Microsoft. Jeżeli nie będzie mieć globalnej skali, no to takie koszta są nieuzasadnione.

Tomasz: Albo Mark właśnie pójdzie, wiesz, totalnie founder mode i jak wejdzie w te Whatsappy, Messenger i tak dalej, to nagle ludzie powiedzą, po cholerę używać tego chat GPT, nie? Jak tutaj mam to w Messengerze i robi to samo. I ludzie zaczynają to mówić, o, mogę edytować, bo tam się pojawiło, że w Messengerze czy w Whatsappie mogę edytować wideo, mogę robić to, mogę robić to, nie? I nagle ten interfejs się zmieni, bo Meta powie, że po prostu pójdą po całości i powiedzą, że chcemy zająć ten rynek. Więc to jest ryzykowny bet. Tam jeszcze pojawiły się wiadomości o tym, że oni już po rundzie, oprócz tej linii kredytowej, którą powiedziałeś, to jeszcze zbierają dodatkowe pieniądze, czyli skrapują przez jakiś fundusz dodatkowe od inwestorów prywatnych, po prostu już tylko fundusze na jakichś zasadach. I znowu tu artykuł w Information jest za paywallem, więc opieram się tylko na tym, co wyczytałem pomiędzy. Wczoraj wyczytałem taki kawałek, który wcześniej mi umknął, który zagrzał takie złe vibe. No bo oni tam mówią, że do 2029 w ogóle planowane revenue będzie 100 miliardów. Ale żeby to osiągnąć, to do 2028 planują przepalić tyle miliardów, żeby nam nastracić 44 miliardy w tym czasie. No i podobno w tym dokumencie, który opisuje to wszystko, pojawiło się, że tak naprawdę to jakby zrobić AI Training Cost Adjusted EBITDA, to oni będą w przyszłym roku profitable. I już była taka jedna firma, która zrobiła We Adjusted EBITDA i to nie poszło dobrze. Więc generalnie, jeżeli ktoś wyciąga argument, że jak w biznesie AI nie będę liczył kosztów trenowania, to zarabiam pieniądze...

Sebastian: Kuba u Bena Thompsona. teraz się o to rozkminiali, też mieli z tego niezłą polewkę.

Tomasz: No to powiem wam, że jest grubo, nie? Bo to zaczyna być trochę inżynieria finansowa pod inwestorów, nie? Ale naprawdę, no nie wiem, ja nie jestem przekonany. To znaczy mają produkt, ja z niego korzystam, pokazują nowe produkty, bo pokazali Canvas i tak dalej, nie? Jednak mają dalej pozycję bycia rzeczownikiem czy czasownikiem, nie? No bo kiedyś mieliśmy googlować, teraz jednak GPT jest synonimem AI, nie? Ale jak to ktoś powiedział, jeżeli tak jest, tak jak sam mówi, że za kilka miesięcy będą, czy kilkanaście, będą mieli AGI, to ci ludzie by stamtąd nie odeszli, bo chcieliby być podpisani pod tym AGI, nie? A oni jednak odchodzą. Więc nie wiem, nie jestem przekonany. Nie zainwestowałbym w nich na te ewaluacje rady.

Wojciech: Ja wrócę do tego, słuchajcie, naukowcy, to już o tym mówiliśmy, naukowcy odchodzą, znaczy ludzie odchodzą z reguły, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Plus jeszcze do naukowców bym dodał, chodzi też o sprawy naukowe, więc tutaj mamy dwie rzeczy pomieszane, myślę dosyć mocno. Mira wytrzymała samem trzęsienia ziemi przez ostatni rok, umówmy się, tam naprawdę trzęsienie ziemi za trzęsieniem ziemi. wytrzymała naprawdę. myślę, że bardzo dużo krytyki, bardzo dużo jakichś też dziwnych historii, które się musiały wewnątrz wydarzyć, o których pewnie będziemy czytać w książkach i seriale oglądać. I w pewnym momencie, dzień po zmianie, słuchajcie, modelu spółki i ogłoszeniu tak naprawdę głównego wygranego w tej zmianie, cały zespół powiedzmy CTO i zespół naukowy, ten trzon, rzuca papierami. No to myślę, że możemy tutaj spekulować, o co chodzi. Ja bym dodał do tego, tak jak ja na to patrzę, to zgadzam się z Sebastian z twoją oceną, tylko bym to nawet pociągnął dalej, OpenAI może być w dużo większych tarapatach niż się wydaje. I jeżeli tak jest, to na przykład ruch sama Altmana może być o tyle ciekawy, że jeżeli zabezpieczył sobie ten faktycznie stake odpowiednio w udziałach firmy i na przykład sprzeda, okaże się, że za dwa, trzy, sześć miesięcy przeczytamy nagłówek Microsoft wchłania OpenAI, to spytam się jeszcze raz, kto będzie największym wygranym tego, co tak naprawdę miało być czymś innym. A co więcej, wszystkie dotychczasowe kroki, jeżeli byśmy przedłużyli, to idą w tym kierunku. tak naprawdę, tak? Umówmy się, Sam Altman nie ma... z tej oryginalnej misji OpenAI już nic nie zostało w tym momencie. Naprawdę nic.

Sebastian: Nie wiem, czy to jest najważniejsze.

Wojciech: Ale to była oryginalna misja, tak? I OpenAI ze swoją strukturą, ze swoim... tą specyficzną strukturą, ze swoim specyficznym boardem, było stworzone właśnie po to, żeby stworzyć bezpieczne AGI.

Tomasz: No dobrze. Wyrywasz się. Tak, wyrywam się, bo mam kilka punchlines w głowie, które świat musi je usłyszeć. Tam jest ciekawy aspekt, który był w Olim podniesiony, że to tworzy niebezpieczny precedens. Bo teraz zakładasz sobie non-profit, potem zmieniasz go na profit. A może potem znowu zmienisz go na non-profit? Nie? Nie, oni tam sobie żartowali. Zrobię sobie firmę, jak będę zarabiał dużo pieniędzy i tak dalej, to ona będzie non-profit, mam tam różne rzeczy podatkowe i tak dalej. Potem, jak będę chciał zainwestować i będę na stracie, to sobie zmienię na profit znowu i będę miał inne warunki, a potem znowu sobie zmienię, jak mi będzie to pasowało. Więc to jest takie... To jest ciekawe, bo to jest pierwszy chyba raz, kiedy się robi taki fikołek. No i zobaczymy, co z tego wyjdzie. A już przy kwestiach personalnych, nie no stary, nie twierdzisz chyba, że miło uśmiechający się sam jest potem dla takiej miry tam drzapieżnikiem, krzyczy na nią i w ogóle i ona musiała odejść, nie? Więc nie wiem. Jeszcze tylko kończąc wątek sama, nie wiem czy odnotujmy, tylko dla dziennikarskiego obowiązku, WorldCoin dotarł do Polski, więc sam ma tutaj swoją mackę już. Można się chyba skanować nawet w Warszawie.

Wojciech: Polecam, na pewno to będzie dobrze wykorzystane.

Tomasz: Jeżeli chodzi o różne odejścia i sprawy personalne, w Polsce też się dzieje i Sebastian ma wprowadzenie w tym temacie, więc od domu głos.

Sebastian: Mam jeden tylko komentarz odnośnie tego nieszczęsnego OpenAI. A pomyślcie, a co się stanie, jeżeli np. Antropic, taki przykładowy Antropic powie w tym momencie, my rezygnujemy z tego wyścigu. Nie będziemy teraz humpować miliardów w kolejne, bo czujemy w tym momencie, że doszliśmy do pewnej asymptoty. W związku z tym teraz skupiamy się na komercjalizacji i zmniejszamy np. nasze koszty aktualnie o X i zupełnie inwestujemy w inny model. Co by się wtedy wydarzyło? I zostawię to bez żadnych komentarzy do przemyślenia każdemu słuchającego tego odcinka.

Wojciech: Plus jeszcze ciekawe co robi Ilia, także zobaczymy.

Sebastian: W międzyczasie w przeciągu tych kilku ostatnich tygodni wydarzyła się bardzo ciekawa historia w naszym rodzimym podwórku, również z instytucją, która jest instytucją otwartą, naukową, ale tam pojawiły się wątki komercjalizowania. Instytucja nazywa się NCBR, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, ale chodzi tak naprawdę o jej instytut, albo raczej o środek badawczo-rozwojowy działający w obszarze sztucznej inteligencji o nazwie IDEAS. Była z tego gigantyczna gównoburza i pewnie wszyscy doskonale wiedzą, ale tak już. jeżeli ktoś w tym czasie był w lodówce i o tym nie słyszał, to w takim telegraficznym skrócie okazało się, że nowy rząd postanowił dokonać audytu wszystkich miejsc, gdzie miał podejrzenia, że działo się coś bardzo, bardzo złego związanego z działalnością poprzedniego rządu. Dotknęło to również właśnie ideas. Skutkiem tego konkurs na nowego prezesa IDEAS NCBR wygrała osoba najprawdopodobniej z zadania politycznego. Przegrał natomiast dotychczasowy prezes Piotr Sankowski, który jest jednym z, powiedzmy sobie szczerze, autorytetów w temacie sztucznej inteligencji, jeżeli chodzi o ten nasz rodzimy rynek. I tutaj można byłoby długo wymieniać jego osiągnięcia, które są osiągnięciami typowo naukowymi, czyli na przykład jakie to on granty dostawał, co on publikował, jakie algorytmy, czy tam przełomowe projekty bibliotek algorytmów proponował. W każdym razie nie jest to osoba anonimowa, jest to osoba, która zna wiele innych osób, jest to osoba uznana w środowisku naukowym. Piotr Stankowski ten konkurs przegrał. I podniosła się gigantyczna dyskusja, dlatego że jeżeli chodzi o jakieś uzasadnienie tego, dlaczego on ten konkurs przegrał, no to zaczęły wychodzić pewne fakty na jaw. i te fakty dotyczyły tego, że teoretycznie IDEAS miał być instytucją komercjalizującą polskie AI. że przy przychodzie bodajże 100 tys. miał dwadzieścia parę milionów strat. Co więcej, dodatkowa kontrowersja dotyczyła tego, że nowym prezesem został dr hab. inż. Grzegorz Borowik, którego dokonania, jeżeli chodzi właśnie o AI, są znacznie bardziej skromne. Co więcej, jest on też profesorem na totalnie anonimowej uczelni, uczelnia techniczno-handlowa imienia Heleny Chodkowskiej. Nie wiem, czy ktoś słyszał, ja nic nie słyszałem. Co ciekawe, podniosła się fala komentarzy w internecie, wiele osób się upomniało za Piotrem Sankowskim, a takie autorytety jak chociażby Andrzej Dragan, takie autorytety jak chociażby osoby z OpenAI, polskie osoby z OpenAI, które tam uczestniczyły w tym, również nagrały jakieś swoje wyrazy poparcia. Oprócz tego z Rady NCBR zrezygnowały, IDEA zrezygnowały, bardzo również uznane osoby, takie jak ALexander Mądry z MIT, albo Marta Kwiatkowska z Uniwersytetu w Oksfordzie. W związku z tym pojawiła się bardzo, bardzo zażarcza dyskusja odnośnie tego, dlaczego nowy rząd ubija nie OpenAI, tylko ubija nasze inwestycje w AI podczas gdy my tu mamy taki gigantyczny potencjał. Rozgadałem się, ale chciałem dać ten kontekst. i teraz pytanie. Jak wy oceniacie tą aferę z perspektywy, no ona już chyba trochę wygasa i czy zgadzacie się z tą krytyką, która się pojawiła, a może jednak tutaj zostałyby popełnione trochę inne błędy?

Wojciech: Dodajmy jeszcze, że z tego co kojarzę, to zaraz po tej krytyce utworzono nowy instytut, Ideas, i właśnie Piotr Sankowski został automatycznie, praktycznie wybrany szefem tego instytutu.

Tomasz: Może ja wskoczę z szybkim komentarzem, bo na nauce się nie znam, jestem magistrem, inżynierem. Miałem szansę do doktora, ale nie chciałem. Dobrze, tak szybki komentarz. To znaczy cała afera, szczerze nawet nie wiem czy chce mi się ją komentować, ale ona została wywołana gdzieś tam politycznie, z polityką to tak średnio się lubię. Na pewno efekt był taki, że źle zrobił, nie? Nam jako wizerunkowo i tak dalej. Pewnie ci ludzie, którzy się na tym bardziej w środowisku znają i tak dalej, mają rację, że to nie zachęci innych ludzi do ściągnięcia. No chyba trzeba odnotować ten sukces, temu instytutowi się udało ściągnąć w miarę podobno sensownych i ograniętych ludzi, jeżeli chodzi naukowo, do kraju, żeby coś tu robili itd. Żebyśmy pociągnęli ten kraj dalej, to potrzebujemy kilku składowych. Kwestia nauki, akademii dookoła AI nie tylko jest pewnie potrzebna. Potrzebujemy tego, żeby ktoś o tym myślał, budował itd. Teraz pytanie, czy to powinno się odbywać w taki czy inny sposób, to nie wiem. Czyli czy taki instytut i spółka komercjalizująca itd., sponsorowana przez państwo, jest dobrym sposobem. Jakbym miał powiedzieć gut feeling, nie jest. Wspominałem chyba kiedyś książkę Unitex, albo o niej mówiłem i tam był ten przykład takiego unitu, który komercjalizował jakieś technologie pod kątem użycia przez rząd amerykański, dokładnie armię. I to było trochę taki venture capital, który działa z firmami itd. Więc jak dla mnie akademia to powinno się odbywać i teraz. czy potrzebujemy osobnego instytutu, a nie moglibyśmy tego robić w ramach uczelni, to jest w ogóle temat. dlaczego to musi być osobno i tak dalej. Pewnie jest zatem jakiś pomysł. Czy to zabije polskie AI? Według mnie nie. Czy pchnie je bardzo do przodu? Nie wiem, no bo z drugiej strony wspominaliśmy na początku Eleven Labs, firma, która powstała, stworzyła jakąś technologię, skomercjalizowała ją, osiągnęła sukces, nie dostała finansowania, chyba żadnego o nie kojarzę, nie wzięła polskiego w Wi-Fi, to jest w ogóle ciekawe, że polskie fundusze ją przegapiły. No i co? I jedna firma komercyjnie zrobiła większy sukces niż cały ten instytut dotąd. Więc ja uważam, że to jest potrzebne, Ta gównoburza. to jest totalnie osobny temat, bo to jest po prostu, wiesz, ktoś jakąś ruszadę polityczną wykonał, myślał, że przejdzie, nikt się nie zaprotestuje, okazało się, że zrobili z tego hałas, no to przypudrował i zrobił ten nowy instytut, nie? No ale pytanie, czy to jest najbardziej krytyczna rzecz do tego, żeby Polska pchnęła się dalej gdzieś w tej technologii, no to nie jestem przekonany.

Wojciech: Moje słowo komentarza jest takie bardzo krytyczne i tutaj, broń Boże, nie personalnie do nikogo, natomiast do całej struktury, która jest wokół współfinansowania. Ja miałem okazję współtworzyć kilka projektów współfinansowanych z zakresu sztucznej inteligencji. I ja mam bardzo złe wspomnienia z tego, słuchajcie. Prawda jest taka, że lwia część naukowców faktycznie wykorzystuje te granty jako jedno ze źródeł dochodu. Bo niestety, ale nasi naukowcy są opłacani tak jak są opłacani. W związku z tym granty są sposobem na to, żeby żeby faktycznie coś zrobić w życiu. Myślę, że tutaj mamy jeden z dużych problemów. Moja współpraca ze środowiskiem naukowym była taka, że jest ogromnie duża przepaść pomiędzy myśleniem naukowym, jeżeli ma się naukowców w projekcie, a aplikacją tego biznesowo i zastosowaniem produktowo-biznesowym. Mianowicie, jeżeli ja miałem naukowców w projekcie, oni w ogóle nie byli zainteresowani jakkolwiek praktycznością zastosowań. Chodziło o długie dysputy na temat algorytmów, a na temat, wiecie, jak wszystko opisać, jak datasetów itd., itd. Zero praktyczności. Zero myślenia, mamy deadline, mamy produkt do zrobienia, to musi odnieść sukces. I myślę, że czy będziemy mieli jedną instytucję, czy drugą, czy czwartą, czy taką osobę na jej czele, czy inną, w ogóle nie rozwiąże tego problemu. Problem jest fundamentalny, że tak naprawdę my gdzieś utraciliśmy tę myśl, gdzie środowisko naukowe praktycznie podchodziło do swoich badań. Bo kiedyś byliśmy w to dobrze, umówmy się jako naród. Mamy historię, gdzie zarówno w dwudziestoleciu międzywojennym, po wojnie, faktycznie prowadziliśmy badania naukowe, które były przyczepione do rzeczywistości i one miały bardzo praktyczne zastosowanie. Nagle teraz mam wrażenie, że oczywiście są świetne wyjątki, natomiast lwia część tych funduszy jest mocno przepalana.

Sebastian: To zawsze tak było, że byli tacy Tesla, którzy umierali w przytułkach, mimo tego, że byli genialnymi naukowcami, ale byli też tacy Edisonowie, którzy umieli takie rzeczy normalnie budować.

Wojciech: Edison też był naukowcem, tylko że był po prostu, wiecie, umiał to komercjalizować.

Tomasz: Dlatego ja wierzę w taki model, który po prostu obserwowałem akurat na Zgniłym Zachodzie, że jest naukowiec, który coś wymyśla i on z tego pączkuje firmę, może wspieraną przez uniwersytet, cokolwiek, i to działa w stanach tych zgniłych strasznych. I ten uniwersytet potem zarabia z tego pieniądze, z tego, że on zrobił tą firmę. Ma jakiś tam steak, udział, wypromował go, zrobił akcelerator, cokolwiek, ale to jest napędzane potrzebą I w drugą stronę biznes.

Wojciech: Bardzo często biznes udziela się na uczelni, praktycznie wychowując przyszłe pokolenia studentów.

Tomasz: No i to trochę smutny wniosek, ale jednak ten stake in the game i ta potrzeba komercjalizacji jest czymś, co napędza i tego tutaj brakuje. A teraz jak napędza? To już odnotujemy tylko kronikarsko. Elon pokazał jak to działa, w tym szybko przeskakując.

Wojciech: Myślę, że to jest coś, co zaparkujmy na następny brew, ale... Elon pokazał, słuchajcie, no bo faktycznie teraz dwa tygodnie Elona są według mnie, także jak najbardziej.

Tomasz: Nie, to sobie pogadamy więcej, ale popatrzcie, on pokazał, że miał pomysł, miał tego hoppera takiego, nie, i doprowadził go do tego, że wylądował tym wielkim boosterem na tej wielkiej wieży. i to zajęło pięć lat, tak. Dlaczego? Bo za tym stoi biznes i potrzeba, po prostu. On miał pomysł, miał środki i ten. Według mnie nie wygenerujemy AI w Polsce takimi ruchami, A taki Eleven Labs zrobi więcej niż ktokolwiek inny, bo oni wychowają kolejnych, nie wiem, 100 ludzi, którzy wiedzą jak to działa, wyjdą, założą kolejne firmy i tak dalej.

Wojciech: Eleven Labs mafia to jest coś, na co myślę, że czekamy w kraju.

Tomasz: Panowie z Eleven Labs, z chęcią z wami porozmawiamy też, więc no dobrze. Panowie, będziemy zawijać, tematów jest jeszcze więcej, mamy kolejkę na przyszły brew, ale optymistycznie było, nie?

Wojciech: Pięknie. Bardzo.

Sebastian: Polskie pierogi na dziwanej AI.

Tomasz: Właśnie, kurde, no pytałem się na początku, pierogi czy małże, i odpowiedziałeś to... Dzięki, wszystkich zachęcam do subskrybowania, tam są wszystkie informacje na dole, mały dzwoneczek. to nam daje feedback, że warto to robić, chociaż i tak to robimy, więc do przyszłego.

Wojciech: Dzięki, trzymajcie się.

Sebastian: Cześć.

Creators and Guests

Sebastian Gębski
Host
Sebastian Gębski
Geek, engineer, blogger, codefella, serial reader. In the daylight: Principal SA for @awscloud (Startups, CEE). ex-CTO. I speak here for myself only.
Tomasz Onyszko
Host
Tomasz Onyszko
Founder, entrepreneur and CTO - I write about building company and career in tech. I observe tech and society and share my opinions
Wojtek Ptak
Host
Wojtek Ptak
Learner, teams & products builder, DDD & ML mixer, leader, contributor, and freeride biker by ❤️ working as @RevolutApp’s Head of Engineering. He/him.
Brew #30: Konferencja Meta Connect 2024, OpenAI Przechodzi w For-Profit, Afera w Polskim AI
Broadcast by